W Polsce też pięknie strzelają. Najładniejsze gole 2020 na naszych boiskach! [WIDEO]

Narzekamy i narzekamy na poziom naszej Ekstraklasy i piłki w Polsce. Tymczasem zrobiliśmy przegląd najładniejszych goli i… pod tym względem nie mamy się czego wstydzić. Nie tylko na najwyższym szczeblu, ale również w niższych ligach można znaleźć prawdziwe perełki, które strzelali piłkarze w 2020 roku na polskich boiskach! 

Jagiellonia nie dawno temu przegrała w Krakowie przy Kałuży, ale z pewnością trafienie Jesusa Imaza zrobiło wrażenie na wszystkich. Przyjęcie, ogranie rywala i celny strzał. Karol Niemczycki bez szans!

Zresztą rywale Cracovii lubili tam strzelać ładne gole. Tak samo było na początku sezonu, gdy przyjechał Raków z Danielem Tijaniciem.

Kapitalnie trafił Jakub Świerczok, który zauważył wysuniętego Dominika Hładuna i wsadził piłkę za kołnierz golkiperowi Zagłębia Lubin.

Daniel Szelągowski nie ma dużego stażu w Ekstraklasie, ale jak trafia to robi wrażenie. Najpierw przeprowadził rajd w meczu kończącym ubiegły sezon. Korona wygrała z ŁKS-em 2:0.

W obecnym jeszcze przebił tamten wyczyn, gdy dał punktów Rakowowi w Poznaniu. O tym golu mówiło się przez kilka dni!

Jakuba Modera już w Poznaniu pożegnali, ale przy poprzedniej wizycie Rakowa w Grodzie Przemysława, to on błyszczał i pokazał, jak potrafi strzelać.

Patryk Szysz w derbach Dolnego Śląska z ubiegłego sezonu zachował się niczym Zlatan Ibrahimović i jego gol dodał uroku zwycięstwu Miedziowych nad Śląskiem.

Kapitalne rzuty wolne to znak rozpoznawczy Petteriego Forsella. Fin w tym roku upodobał sobie Zagłębie Lubin na ofiarę. Najpierw będąc zawodnikiem Korony.

A kilka miesięcy później w barwach Stali Mielec!

Bramek z rzutów wolnych też nie muszą się wstydzić Polacy. Najpierw ci ze starszego pokolenia jak Jakub Błaszczykowski w meczu z Koroną.

A także młodsze i znowu wrzucamy Jakuba Modera. Jego trafienie z Piastem podobne do „Kuby”, ale ocenę, kto był lepszy zostawiamy Wam!

Troszkę inny sposób obrał Michał Nalepa, ale równie skuteczny w meczu Korona-Arka.

Rok bardzo mocnym akcentem zakończył Michał Kucharczyk, który rozbił bank swoją bombą przeciwko Zagłębiu w ostatniej ligowej kolejce roku!

W I lidze ładne gole strzelał choćby Juliusz Letniowski. Np. jak to trafienie przeciwko GKS-owi Jastrzębie z początku sezonu.

Mimo że Resovia zamyka tabele zaplecza, to tej jesieni ich zawodnik strzelił cudownego gola. Radosław Adamski w Łodzi zrobił show…

Na drugim stadionie w Łodzi było chyba jeszcze ładniej za sprawą gola Mereville’a Fundambu. Kongijczyk popisał się przewrotką w meczu ze Stomilem.

Zaglądamy do II ligi. A tam Piotr Giel i jego specjalność zakładu, czyli trafienia z ostrego kąta. Tutaj przeciwko Sokołowi Ostróda.

Ale chyba lepszy był Robert Tunkiewicz, który swoim lobem dobił Hutnika Kraków w Kaliszu.

Ale najlepsza akcja wydarzyła się w pierwszej kolejce 2020 roku. GKS Katowice i ich rzut rożny, który poszedł w świat!

W III lidze hitem było trafienie Adriana Kołata dla Floty Świnoujście.

Dublet za sprawą lobów? Mariusz Idzik podjął takie wyzwanie w meczu Ruchu z Lechią Zielona Góra. Napastnik Niebieskich w kilka minut zrobił show przy Cichej!

Zaglądamy jeszcze do grupy czwartej na tym samym poziomie rozgrywkowym. Najpierw… Balotelli. Tyle że Amarildo Balotelli z Brazylii. Pseudonim pasuje do akcji, która dała gola ŁKS-owi Łagów w Sandomierzu.

Na koniec Konrad Kumor i jego centro-strzał zamieniony na gola dla KS-u Wiązownica przeciwko Wiśle Puławy.

Komentarze

komentarzy