Walka o ćwierćfinał LM – typy bukmacherskie.

psg chelsea

PSG – Chelsea

Oba zespoły w mierzyły się ze sobą rok temu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Tamten dwumecz był najbardziej elektryzującym tamtej fazy. Zwycięzcą okazał się zespół z Londynu, dzięki bramkom strzelonym na wyjeździe. Podobnie jak rok temu, pierwszy mecz odbędzie się w sercu Francji. Spotkanie z kwietnia 2014 roku Paris Saint-Germain wygrał 3:1. Największych echem odbiła się bramka Javiera Pastore w ostatniej minucie doliczonego czasu. Rzadko kto kładzie, wkręca w ziemie i mija obrońców Chelsea z tak dziecinną łatwością z jaką zrobił to Argentyńczyk (LINK). Rewanż jednak należał już do Chelsea. Awans Londyńczykom zapewnili piłkarze, których w Londynie już nie ma: bramki zdobyli André Schürrle (32 minuta) i Demba Ba (87min). Emocji nie zabrakło. Teraz również nie powinno ich zabraknąć, jednak zdecydowanym faworytem dwumeczu jest Chelsea, która prezentuje znacznie lepszą formę.

Największą bolączką zespołu gospodarzy są… remisy. Na 25 ligowych spotkań aż 10 skończyło się podziałem punktów. O ile wyjazdowy remis z liderem – Ol. Lyon można wytłumaczyć, o tyle robi się problem, żeby wyjaśnić w racjonalny sposób remis 2:2 z Caen, w którym PSG bramki straciło w 89. i 93. minucie meczu. Drugim problemem Paryżan są absencje. W pierwszym starciu z Chelsea nie zobaczymy na pewno Serge Auriera, Yohana Cabaye i Lucasa, którzy z powodu kontuzji nie znaleźli się w kadrze na to spotkanie. Niepewni występu są: Marquinhos, Blaise Matuidi i Javier Pastore. Na Parc des Princes coraz głośniej mówi się o zwolnieniu Laurenta Blanca. Trudno znaleźć jakiekolwiek argumenty przemawiające za PSG. Brakuje zdecydowanego lidera, który pociągnąłby grę zespołu. W zeszłym sezonie był nim Zlatan Ibrahimović, który został królem strzelców Lique 1, w obecnym jednak zdecydowanie zawodzi. Być może to schyłek jego kariery, młodszy (33 lata) już nie będzie…

Chelsea jest liderem Premier League i z przewagą 7 punktów nad Manchesterem City pewnie kroczy po mistrzowski tytuł. Dodatkowo, ostatni mecz o stawkę rozegrali prawie tydzień temu, więc mieli sporo czasu na odpoczynek i rozpracowanie rywala. W odróżnieniu od swoich dzisiejszych rywali, którzy mają słabe końcówki spotkań, drużyna Chelsea jest świetnie przygotowana pod kątem kondycji i wiele razy potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w ostatnich minutach meczu np. z Evertonem (89min), czy z Liverpoolem w Capital One Cup (dogrywka, 94min). Końcówka meczu może mieć kolosalne znaczenie dla losów dwumeczu.

Jedynym pozytywem dla Paryżan jest fakt, że na własnym stadionie jeszcze nie przegrali w tym sezonie. Ostatnią porażką na „własnych śmieciach” jest ligowy mecz z Rennes z maja zeszłego roku (1:2), kiedy to mieli już zapewnione mistrzostwo Francji. Biorąc pod uwagę wszystkie mecze domowe, we wszystkich rozgrywkach (liga, puchar Francji, Puchar Ligi i LM) PSG w każdym meczu strzela średnio co najmniej 2 bramki (18 spotkań, 37 goli). Chelsea natomiast straciła w Premier League tylko 21 bramek w 25. kolejkach, ale większość z nich – bo aż 17 – w delegacjach (ale strzeliła za to 27). Jedyna szansa na awans PSG to dobry rezultat na własnym stadionie. Niekoniecznie im się uda taki osiągnąć, ale myślę, że remis bramkowy uda im się osiągnąć.
Obydwie drużyny strzelą gola – @2.00 (Bet365)

Rok temu w obu meczach między tymi zespołami padło 14 kartek, w pierwszym spotkaniu w Paryżu 6, w drugim 8. Tutaj również nie zabraknie walki, a że rozjemcą dzisiejszego meczu będzie turecki arbiter Cüneyt Çakιr można liczyć na sporą ilość kartek. W takich fazach Champions League zawsze nie brakuje kartek.
Ilość kartek – powyżej 4.5 – @1.66 (Bet365)

 

szachtar bayern

Szachtar Donieck – Bayern Monachium

W tym dwumeczu raczej nie ma co liczyć na niespodziankę, Bayern jest lepszy pod każdym względem od mistrza Ukrainy, który jeszcze nie wznowił sezonu ligowego i tak naprawdę trudno przewidzieć formę w jakiej się znajduje. Nawet gdyby Szachtar jakimś cudem zanotował dziś dobry rezultat – zostanie rozbity w rewanżu na Allianz Arena.

Wiemy natomiast, że Bayern zanotował falstart na początku rundy wiosennej, czego wynikiem była wysoka porażka z Wolfsburgiem (4:1) i remis z Schalke (1:1). Szybko otrząsnęli się, powrócili na właściwe tory i najpierw na wyjeździe ograli Vfb Stuttgart (2:0), a potem przeprawili o kompleksy zespół z Hamburga aplikując im aż 8 bramek, nie tracąc żadnej.

Szachtar – Bayern 2 – @1.40 (Bet365)
Propozycja dla bardziej odważnych: Bayern (handicap azjatycki -1.5) @2.02 (Unibet)