Wieje optymizmem…

Trzeci raz z rzędu oglądam ten filmik i nie mogę wyjść z podziwu nad grą naszej młodej drużyny. Wideo zatytułowane imieniem i nazwiskiem Baska świetnie obrazuje jak dobrze MOŻEMY się prezentować w niedługim czasie. Kilku zawodników z pierwszej drużyny, kilku nowych, nieokrzesanych, a jednak potrafią grać nowoczesny, non toporny futbol. Wymienność pozycji, ruch w polu karnym, piłkarskie szachy. A to wszystko w drużynie U-21!

Wiem, powiecie, że to słaby przeciwnik i że w ogóle nie ma sensu to, co próbuje tutaj uskuteczniać, że to nie daje żadnej gwarancji na sukces w pierwszym zespole. Być może, ale lepiej obserwować tak rozwijających się chłopaków, aniżeli ciężarny, angielski styl kopania piłki. Ta drużyna nabrała powiewu świeżości, kiedyś tak fajnie nie było. Klub obrał sobie kierunek Chelsea. Jeśli chodzi o szkolenie młodzieży, co zresztą świadczy o tym najlepiej zarzucona sieć, na największą gwiazdę młodego pokolenia, Norwega, Martina Odegaarda. Przyciągnąć kilka takich gwiazdek marką i możliwością rozwoju, nawet jakimś kosztem, by ogrywać gdzieś na wypożyczeniach lub właśnie w drużynie rezerw i metodą naturalnej selekcji wybierać tylko najsilniejszych do pierwszego składu, a tych lekko słabszych sprzedawać za niemałe pieniądze. Właśnie tak, jak to robi drużyna z Londynu.

Ale się rozgadałem, głębsza myśl, ale wracając do samego wideo. Oglądanie Herrery w takiej dyspozycji jest niesamowicie przyjemne. Samą umiejętnością przyjęcia piłki odstaje o dwie klasy od swoich kolegów z drużyny. Balans ciałem, wyjścia na pozycje. Teraz jestem w stanie rozgrzeszyć Van Gaala, który nie wstawiał Hiszpana, nawet mimo zasiadania na ławce rezerwowej. Ta kontuzja żeber na tyle przewlekła, że Lui sięgnąłby po pomocnika tylko w sytuacji bez wyjścia. Ander wraca i gra tak jak po kontuzji. Tutaj nie wmówicie mi, że przeciwnik słaby, bo nad samą ruchliwością i przygotowaniem technicznym rywal nie ma większego wpływu. Hull przed nami, dziwny optymizm, taki jak po QPR. Mam nadzieję, że skończy się co najmniej tak, a Bask potwierdzi moje słowa. Narzekałem często, że brakuje nam właśnie takiego hiszpańskiego diamentu w drużynie. W City Silva, w Chelsea Mata, a w Arsenalu Cazorla. A u Nas lekko głębiej grał Cleverley… Teraz na brak klasowych Hiszpanów narzekać nie mogę, moje najśmielsze pragnienia zostały zaspokojone. Herrera się u nas rozwinie i będzie naprawdę fajnym grajkiem. Tak jak w nogach, to i w głowie ma poukładane, a to najważniejsze.

A co do gry naszych młodzianów, to śmieszne, a zarazem upokarzające dla rodzimej Ekstraklasy. Drużyna Manchesteru United U-21 jest lepiej przygotowana, pod względem ofensywnej taktyki, od 90% klubów w polskiej, najwyższej lidze rozgrywkowej. Sama umiejętność rozrzucania piłek i utrzymywania jej w granicach pola karnego rywala jest tutaj na bardzo wysokim poziomie. Piłka przy nodze przyjemnością, nie obowiązkiem. Shame on you, pierwsza drużyno, bo nawet Ty nie potrafisz się tak prezentować! Abstrahując od rywala, jeszcze raz powtórzę: piłkarze wiedzieli, co mają robić i ta gra wyglądała bardzo płynnie, świeżo, komfortowo.

Nie mam wątpliwości, że w przyszłości akademia przyniesie pierwszej drużynie znacznie większy profit niż jeszcze kilka lat temu. Welbeck i Cleverley nie byli piłkarzami, którzy sprostaliby oczekiwaniom kibiców. McNair? Blackett? Wilson? Pereira? Pearson? Keane? Janko? Czas pokaże.

/ Robert Borowy /

Jeżeli szukacie więcej ciekawych tekstów o Manchesterze United, to zapraszamy na:

https://www.facebook.com/robsterblog?ref=bookmarks.

pulse sequels consecutive
rob kardashian weight loss Always Wanted to Know About Bridal Jewelry Page 1 of 4