Wielkie serce Samuela Eto’o. Wyciągnie z nędzy byłego kapitana kadry

Nigdy nie można przewidzieć co przyniesie życie. Nikt nie jest ponad to, również piłkarze, którzy według wielu mają życie łatwe i przyjemne. Kariera to jednak tylko mały wycinek całego życia, a jego reszta układa się na różne sposoby. Jedni zarobione pieniądze inwestują, inni lekkomyślnie wydają lub z różnych przyczyn po prostu je tracą. Ci z drugiej grupy wiodą wtedy żywot zwykłego śmiertelnika, z jego plusami i minusami włącznie. Cała masa takich minusów spadła niestety na Norberta Owonę, byłego kapitana reprezentacji Kamerunu.

Owona grał dla reprezentacji Kamerunu w latach ’60 i ’70. Poza sławą i uznaniem trudno było wtedy o inne profity, a późniejsze życie doświadczyło byłego piłkarza w okrutny sposób. 67-letni obecnie były piłkarz stracił wszystko – całe oszczędności przeznaczył na leczenie chorej na raka żony i dwójki dzieci. Nie sposób wyobrazić sobie skali tragedii i tego, co musiał czuć Owona, kiedy w wypadku stracił całą trójkę najbliższych mu osób. Dodatkowo został bez dachu nad głową, załamał się, żył na ulicach Douali – miasta, z którego klub niegdyś reprezentował.

Skrajna nędza odbiła się na zdrowiu Owony, który zmagał się z przepukliną pachwinową. Co więcej, Owona zwracał się z prośbą o pomoc do różnych ministrów, zaznaczając w listach, że „żyje jak zwierze” i „został niesprawiedliwie potraktowany przez swój kraj”. Nie mógł liczyć na skorzystanie z opieki zdrowotnej, ponieważ nie miał pieniędzy i domu. Kiedy o sytuacji dowiedział się Samuel Eto’o, najlepiej kojarzony ze swojej przygody w Barcelonie, postanowił pomóc „swojemu”.

Eto’o, grający obecnie w Qatar SC, opłacił koszty leczenia, przekazał 67-latkowi równowartość ok. 800 dolarów, zapewnił dalsze wsparcie oraz… obiecał kupno domu dla niezwykle doświadczonego życiem człowieka. Serce się raduje, kiedy słyszy się takie historie i bardzo dobrze, że wciąż są ludzie, którzy bezinteresownie niosą pomoc. Norbert Owona po utracie rodziny nie odzyska życia, które miał wcześniej, ale dzięki Samuelowi Eto’o będzie miał szansę wstać z kolan i zacząć na nowo. Powodzenia!

Zakład bez ryzyka w Fortunie. Możesz wejść i odebrać go właśnie w tym momencie

 

Komentarze

komentarzy