Working Class Heroes – Kenny Dalglish

Kiedy w 1977 roku Kenny Dalglish dołączył do Liverpoolu, postawiono przed nim trudne zadanie. Szkot miał zastąpić Kevina Keegana, który opuścił Merseyside i przeniósł się do niemieckiego HSV, pozostawiając dużą wyrwę w ataku „The Reds”. Sezon wcześniej Liverpool wygrał Mistrzostwo Anglii, Puchar Europy i Tarczę Dobroczynności. Drużyna legendarnego Boba Paisley’a dotarła także do finału Pucharu Anglii, a Kevin Keegan, z 20 bramkami, był najlepszym strzelcem drużyny. Dwanaście miesięcy później nikt na Anfield nie miał wątpliwości, że Dalglish był w stanie zastąpić Keegana w ataku Liverpool FC. „The Reds” obronili tytuł najlepszej klubowej drużyny Europy, a nowy nabytek strzelił bramkę w wygranym 1:0 spotkaniu finałowym i z 31 trafieniami został najlepszym snajperem klubu z Anfield. Kolejne dwanaście miesięcy i piłkarze Liverpoolu znów zakończyli rozgrywki na pierwszym miejscu w First Division, a Dalglish zajął drugie miejsce w plebiscycie France Football na Najlepszego Piłkarza Europy. Szkot nie tylko rozwiał wszelkie wątpliwości, jakie towarzyszyły mu w dniu, w którym pojawił się na Anfield Road, ale stał się, zarówno jako piłkarz, a później jako menadżer motorem napędowym Liverpoolu w latach największej świetności klubu.

Urodzony 4 marca 1951 roku Kenneth Mathieson Dalglish w młodości występował na boiskach szkolnych w roli bramkarza. Szybko jednak okazał się być utalentowanym rozgrywającym, wygrywając ze swoimi kolegami między innymi szkolny Puchar Szkocji. Ponieważ wychowywał się niedaleko Ibrox, od najmłodszych lat kibicował Glasgow Rangers. Co ciekawe w 1966 roku Kenny pojawił się w Liverpoolu i wziął udział w testach młodych zawodników, prowadzonych przez samego Billa Shankley’a, jednak nie znalazł uznania w oczach legendarnego menadżera. Powrócił więc na szkockie boiska. Świetnymi występami w drużynach juniorskich zwrócił na siebie uwagę skautów Celticu. Szkoleniowiec „Celtów”, Jock Stein, wysłał do domu Dalglishów asystenta, Seana Fallona. Kiedy ten zapukał do drzwi, przerażony Kenny pobiegł do swojego pokoju i pozrywał ze ścian plakaty z podobiznami zawodników Rangersów. Młody Dalglish podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt w wieku 16 lat. Pierwszy sezon zawodowej kariery spędził na wypożyczeniu w Cumbernauld United, w barwach którego zdobył 37 bramek. Dobre występy w niższych ligach sprawiły, że szybko zadebiutował w pierwszej drużynie Celticu. W sezonie 1971 – 72 był już podstawowym zawodnikiem klubu, rozgrywając we wszystkich rozgrywkach 50 spotkań, strzelając 23 gole i mając duży udział w zdobyciu krajowego „dubletu”.

Kolejne sezony to kolejne trofea, po które sięgnął z Celtikiem. Łącznie Dalglish w zielono – białej koszulce zdobył cztery tytuły Mistrza Szkocji (1972, 1973, 1974, 1977), czterokrotnie sięgał po Puchar Szkocji (1972, 1973, 1975, 1977) i raz wygrał Puchar Ligi Szkockiej (1975). W sezonie 1975 -76 został wybrany kapitanem drużyny. Ze 167 trafieniami w 322 występach w barwach Celticu nie był z całą pewnością piłkarzem anonimowym. Nic więc dziwnego, że kiedy Kevin Keegan opuścił Liverpool, oczy menadżera „The Reds”, Boba Paisley’a, skierowały się na północ Wysp Brytyjskich. Pomimo protestów fanów, Kenny Dalglish zdecydował się przyjąć ofertę Mistrzów Anglii i za rekordowe na Wyspach 440 000 funtów powędrował nad rzekę Mersey. Kibice „The Hoops” długo nie mogli pogodzić się z jego decyzją i kiedy w 1978 roku piłkarz powrócił na Celtic Park, aby wziąć udział w meczu pożegnalnym Jocka Steina, przez większość spotkania gwizdami i buczeniem wyrażali swoje niezadowolenie.

Zastąpienie Keegana w barwach najlepszej drużyny Europy sezonu 1976 – 77 mogło wydawać się zadaniem trudnym nawet dla szkockiego superstrzelca. Dalglish szybko udowodnił jednak, że potrafi wypełnić lukę w ataku Liverpoolu. Już w siódmej minucie swojego ligowego debiutu w barwach „The Reds” pokonał bramkarza Middlesbrough. Tydzień później, podczas pierwszego występu na Anfield, trafił do bramki Newcastle United. Kibice szybko przekonali się, że nowy zawodnik ich ukochanego klubu jest piłkarzem wyjątkowym. Swój pierwszy sezon w nowej drużynie Kenny Dalglish, który bez żadnych problemów wpasował się w rozjeżdżający wszystko na swojej drodze „czerwony walec”, podsumował fantastycznym trafieniem w finale Pucharu Europy. Spotkanie pomiędzy drużynami Liverpool FC i Club Brugge, rozegrane 10 maja 1978 na Wembley, zakończyło się zwycięstwem Mistrzów Anglii, którzy wygrali 1:0 po tym, jak w 64 minucie, znajdujący się w trudnej sytuacji strzeleckiej Dalglish przerzucił piłkę nad wybiegającym z bramki golkiperem belgijskiej drużyny. W swoim pierwszym sezonie w barwach „The Reds” Szkot strzelił 31 bramek i został najskuteczniejszym snajperem drużyny.

W kolejnych sezonach Liverpool z Dalglishem w składzie dominował, zarówno na boiskach angielskich, jak i w Europie. Szkocki napastnik z piłką przy nodze był jednym z najgroźniejszych piłkarzy na Świecie, o czym mogą poświadczyć nagrania wideo prawie każdej ze 169 bramek, jakie strzelił w barwach klubu z Anfield (Dalglish pozostaje jedynym zawodnikiem, który zaliczył ponad 100 trafień w obydwu ligach – szkockiej i angielskiej). Potrafił świetnie „zawinąć” piłkę zza pola karnego, strzelić po przedryblowaniu kilku zawodników, bądź trafić po uderzeniu głową. Łącznym mianownikiem wszystkich trafień Dalglisha był sposób świętowania zdobytej bramki – sprint z uniesionymi w górę ramionami i szerokim uśmiechem na twarzy. Świetnymi występami zapracował sobie na przydomek „Król Kenny”. Jednak Dalglish to nie tylko strzelec wyborowy, to także mózg „The Reds” przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Gdyby występował dziś, byłby zapewne numerem jeden dla wszystkich grających w „Fantasy Premier League”. „Posiadał rzadką umiejętność, polegającą na tym, ze bez patrzenia wiedział gdzie znajdują się jego koledzy i potrafił ich odnaleźć idealnym podaniem” – mówił o swoim asie Bob Paisley, dodając: „Keegan był piłkarzem szybszym, ale Dalglish pierwsze pięć metrów biegł w głowie”. Kiedy w 1980 roku partnerem Dalglisha został Ian Rush, atak Liverpoolu stał się postrachem całej Europy. Tracący swoją szybkość, ponadtrzydziestoletni Szkot, zaczął występować na pozycji ofensywnego pomocnika, stając się najważniejszym ogniwem ofensywy „The Reds”. „Po prostu biegłem na wolne pole, wiedząc, ze Kenny poda mi piłkę” – mówił o swojej współpracy z Dalglishem Rush, który dzięki zagraniom kolegi z ataku bił strzeleckie rekordy (w swoim najlepszym sezonie – 1983-84 – Rush zdobył dla Liverpoolu 47 bramek).

 

[sz-youtube url=”http://www.youtube.com/watch?v=0ryYcq0NJ_4″ width=”640″ height=”400″ /]

Od momentu przybycia Dalglisha, do 1985 roku, futboliści Liverpoolu pięciokrotnie sięgali po tytuł mistrzowski, cztery razy wygrywali Puchar Ligi Angielskiej, dokładając do tego cztery tryumfy w meczach o Tarczę Dobroczynności. W zdominowanym przez angielskie kluby Pucharze Europy „The Reds” zwyciężali w tym okresie trzykrotnie, stając się jedną z najlepszych drużyn w historii europejskich rozgrywek.

Finał Pucharu Europy w 1985 roku na zawsze wpisał się do historii piłki nożnej jako jeden z najczarniejszych momentów. Na stadionie Heysel, w wyniku zamieszek, które wybuchły pomiędzy kibicami Liverpoolu i Juventusu zginęło 39 osób. Pomimo tragedii, która rozegrała się na trybunach, mecz został rozegrany. Juventus wygrał 1:0, a konsekwencją wydarzeń tego dnia było wykluczenie wszystkich angielskich drużyn z rozgrywek europejskich. Joe Fagan – menadżer Liverpoolu – po spotkaniu finałowym Pucharu Europy zrezygnował z dalszej pracy w klubie. Na jego miejsce zarząd wybrał właśnie Kenny’ego Dalglisha, powierzając mu rolę grającego trenera. W kolejnych sezonach Szkot rozgrywał coraz mniej spotkań, ostatecznie kończąc swoją piłkarską karierę w 1990 roku.

Prowadzony przez grającego menadżera Liverpool nie zwalniał tempa. Pierwszy sezon pod kierownictwem pełniącego podwójną rolę Dalglisha „The Reds” zakończyli zdobyciem krajowego „dubletu” (mistrzostwo i Puchar Anglii w 1986 roku), przy czym o tytule mistrzowskim zadecydowała bramka  „Króla Kenny’ego”, zdobyta na Stamford Bridge w meczu ostatniej kolejki. Jako szkoleniowiec Liverpoolu Szkot wygrał angielską ligę trzykrotnie (w 1986, 1988 i 1990 roku), dwukrotnie sięgał po Puchar Anglii (1986, 1989) i cztery razy sięgnął po Tarczę Dobroczynności. Z Dalglishem na ławce trenerskiej Liverpool był równie groźny, jak w najlepszych latach jego piłkarskiej kariery i dziś trudno powiedzieć, czy „The Reds” nie zdołaliby podczas jego pracy na Anfield sięgnąć ponownie po Puchar Europy. Kiedy jednak klub powrócił do walki o europejskie puchary, Dalglisha nie było już na trenerskiej ławce.

W 1989 roku, podczas meczu półfinałowego Pucharu Anglii rozgrywanego na stadionie Hillsborough w Sheffield, doszło do tragedii, w wyniku której śmierć poniosło 96 fanów Liverpoolu. Dla Kenny’ego Dalglisha, który podczas swojej gry w barwach Celticu był świadkiem dramatu, jaki rozegrał się na Ibrox w styczniu 1971 roku, a także uczestniczył w wydarzeniach na stadionie Heysel, była to kolejna tragedia, jaka rozegrała się na jego oczach. Dalglish, w porozumieniu ze swoimi zawodnikami, postanowił jak najwięcej czasu poświęcić rodzinom zmarłych. Piłkarze Liverpoolu uczestniczyli w mszach ku pamięci ofiar tragedii, brali udział w pogrzebach. Przez kilka tygodni po wydarzeniach na Hillsborough menadżer Liverpoolu wraz z zawodnikami odwiedzał rannych przebywających w szpitalach. Na prośbę matki jednej z ofiar Szkot odwiedził znajdującego się w śpiączce nastolatka, tuż przed tym, jak lekarze odłączyli go od urządzeń podtrzymujących życie. „Po prostu chcieliśmy pomóc tym ludziom” – mówił później – „oni zawsze wspierali nas dopingiem i my chcieliśmy pomóc im, kiedy tego potrzebowali.” Stres związany z pracą trenera, a także pamięć o tragicznych wydarzeniach, których był świadkiem, z czasem okazały się nie do zniesienia i w połowie sezonu 1990 – 91 Dalglish nieoczekiwanie zrezygnował z pracy na Anfield Road.

Jego rozłąka z futbolem nie trwała jednak długo. W październiku 1991 roku Dalglish podjął pracę w Blackburn Rovers, prowadząc drużynę do awansu do nowo powstałej Premier League w swoim pierwszym sezonie. Pierwszym pierwszoligowym zakupem klubu z Blackburn był Alan Shearer, do którego dołączali kolejni reprezentanci Anglii.  W 1993 roku do drużyny trafili Tim Flowers i David Batty. Rok później Dalglish zapłacił 5 milionów funtów za Chrisa Suttona, który wraz z Shearerem stworzył w ataku Rovers superduet strzelecki (oryginalne S&S). Przez cały sezon 1994-95 Blackburn i Manchesteru United szły „łeb w łeb” w walce o tytuł Mistrza Anglii. Przed ostatnią kolejką ligową Rovers mieli punkt przewagi nad „Czerwonymi Diabłami” i potrzebowali zwycięstwa na Anfield, by przypieczętować wygraną w lidze. Drużyna Dalglisha uległa „The Reds” 2:1, lecz United nie sprostało West Hamowi i to piłkarze Blackburn cieszyli się z mistrzostwa, a Dalglish został czwartym w historii angielskiej piłki menadżerem, który wygrał rozgrywki ligowe z dwoma różnymi drużynami (przed nim tej sztuki dokonali: Tom Watson, Herbert Chapman i Brian Clough). Po zakończeniu mistrzowskiego sezonu Dalglish objął stanowisko Dyrektora Sportowego Rovers, jednak rok później opuścił klub.

W styczniu 1997 roku Szkot przyjął ofertę pracy w Newcastle. Pomimo występu w finale Pucharu Anglii (przegrana 2:0 z Arsenalem) nie był to najlepszy okres w karierze Dalglisha, który po 20 miesiącach na ławce trenerskiej „Srok” został zwolniony. W lutym 2000 roku Dalglish został tymczasowym menadżerem Celticu Glasgow, po tym , jak klub zwolnił byłą legendę Liverpoolu, Johna Barnesa. Klub, w którym rozpoczął swoją przygodę z piłką, dotarł pod jego wodzą do finału Pucharu Ligi Szkockiej, w którym „Celtowie” pokonali Aberdeen. Mimo sukcesu Celtic nie przedłużył umowy z Dalglishem.

kennydalglish2

W styczniu 2011 roku Kenny Dalglish nieoczekiwanie powrócił na ławkę trenerską stadionu przy Anfield Road, zastępując na niej Roya Hodgesona. Jeszcze pod koniec tego samego miesiąca „Król Kenny” sprzedał Fernando Torresa (50 mln funtów), na jego miejsce sprowadzając Luisa Suareza i Andy Carrolla. Pomimo faktu, że Liverpool pod kierownictwem „nowego – starego” menadżera zdobył w 2012 roku Puchar Ligii (pierwsze trofeum po sześciu latach posuchy), a także dotarł do finału Pucharu Anglii, zarząd klubu zdecydował o rozwiazaniu umowy z Dalglishem w maju 2012 roku. Powodem był niesatysfakcjonujące rezultaty osiągane w Premier League, a także nietrafione transfery (Dalglish wydał ponad 70 mln funtów na Carrolla, Downinga i Hendersona, zawodników, którzy mieli znikomy wpływ na wyniki drużyny). Fani „The Reds”, którzy w 2006 roku wybrali Dalglisha najlepszym pilkarzem, jaki kiedykolwiek reprezentował barwy ich klubu, z całą pewnością wybaczyli „Królowi Kennyemu” 35 milionów wydane na Andy Carrolla i generalnie nieudany powrót na ławkę trenerską Liverpoolu.

Mówiąc o karierze piłkarskiej Dalglisha nie sposób nie wspomnieć występów w reprezentacji Szkocji. Legenda Liverpoolu rozegrała w sumie 102 spotkania międzynarodowe (rekord reprezentacji), strzelając w nich 30 bramek (wyrównany rekord Denisa Law). Dalglish reprezentował swoją ojczyznę na trzech turniejach finałowych Mistrzostw Świata. W 1974 roku Szkocja została wyeliminowana z turnieju w fazie grupowej, mimo, że nie przegrała ani jednego spotkania. W 1978 roku reprezentacja z „Królem Kennym” w składzie pokonała Holandię (późniejszych Wicemistrzów Świata) w meczu grupowym, a Dalglish strzelił jedną z trzech bramek zdobytych przez Szkocję w tym spotkaniu. Pomimo pokonania jednego z faworytów turnieju Brytyjczycy ponownie zakończyli turniej w fazie grupowej. Podobnie zakończył się udział Szkotów w finałowym turnieju rozegranym w Hiszpanii w 1982 roku. Snajper Liverpoolu został powołany także na Mistrzostwa Świata w 1986 roku, jednak w udziale w turnieju przeszkodziła mu kontuzja. Swoje ostatnie spotkanie w barwach Szkocji Kenny Dalglish rozegrał w listopadzie 1986 roku, piętnaście lat po reprezentacyjnym debiucie.

Dalglish pozostaje jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii brytyjskiej piłki. W trakcie trwania swojej kariery piłkarskiej i menadżerskiej, wraz z Celtikiem, Liverpoolem i Blackburn trzykrotnie wygrał Puchar Europy, trzynastokrotnie sięgał po tytuł Mistrza Kraju (Szkocji i Anglii), sześciokrotnie wygrywał Puchar Anglii/Szkocji, sześciokrotnie sięgał po Puchar Ligi Angielskiej, bądź Szkockiej oraz ośmiokrotnie zdobył Tarczę Dobroczynności. W 1983 roku został uznany drugim najlepszym zawodnikiem kontynentu w plebiscycie France Football, dwukrotnie (1980, 1983) był wybierany najlepszym piłkarzem ligi angielskiej. Za świetne rezultaty w roli szkoleniowca czterokrotnie (1986, 1988, 1990, 1995) przyznawano Dalglishowi tytuł Najlepszego Menadżera Roku w Anglii. „Król Kenny” został uhonorowany członkostwem w angielskiej i szkockiej galerii futbolowych sław. Dziś nadal zasiada w zarządzie Liverpoolu, pełniąc także rolę ambasadora klubu.

/Jakub Budny/