Wygrywamy z Łotwą, ale dla Glika to zbyt mało

Podopieczni Jerzego Brzęczka bez problemów pokonali Łotwę 3:0, ale stylem znowu nie zachwycili. Zdaniem Kamila Glika reprezentacja nie zagrała jak drużyna. 

Trudno nie zgodzić się ze stoperem reprezentacji Polski, ponieważ zwłaszcza w drugiej części każdy czegoś próbował, ale niewiele z tego wychodziło. W ataku pozycyjnym byliśmy zwykle bezradni. Gdyby nie sporo szczęścia przy trzeciej bramce, zapewne skończyłoby się na dwóch trafieniach.

Jasne, awans może nam odebrać tylko trzęsienie ziemi, ale wszystko wskazuje na to, że atmosfera w kadrze nie jest najlepsza. Robert Lewandowski po meczu z Łotwą nie zatrzymał się nawet w strefie mieszanej. Poza tym Grosicki i Glik zamiast cieszyć się z wygranej, nie ukrywają złości. Jak tak dalej pójdzie, to ktoś wybuchnie konkretnie i Jerzy Brzęczek raczej tego pożaru już nie ugasi.

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy