Atletico Madryt pod wodzą Diego Simeone gra absolutnie wyjątkowo. Z tego powodu nie dziwi fakt, iż nawet w momentach kryzysowych coach jest broniony przez klubowe władze, które stoją za nim murem. Wiedzą bowiem, że Simeone jest w pewnym sensie gwarantem jakości gry drużyny.
Pod wodzą Diego Simeone Atletico Madryt dołączyło do Realu i FC Barcelony w realnej walce o prym w kraju. Do tego zaczęło osiągać sukcesy na arenie międzynarodowej. Pomimo iż w tym roku „Los Colchoneros” w Lidze Mistrzów idzie fatalnie i najprawdopodobniej z rywalizacją pożegnają się już po fazie grupowej, nie można zapomnieć dwóch awansów do finału tych elitarnych rozgrywek.
Styl gry Atletico nie powala na kolana, a wielu traktuje go wprost jako nudny. Budując zespół, Simeone wiedział jednak, że zbytnio otwierając się nie będzie mógł nawiązać walki z czołówką. Pomimo iż coach madryckiego zespołu może dysponować kilkoma klasowymi napastnikami z Antoine Griezmannem na czele, doskonale zdawał sobie sprawę, że nie osiągną oni od razu sukcesu na miarę ofensyw Barcelony czy Realu.
Od początku w Atletico budowana była więc defensywa, która wkrótce stała się pewnym symbolem gry drużyny Diego Simeone. Doskonałą kontrolę gry w tej formacji obserwować możemy aż do teraz. Choćby wczoraj Atleti ponownie popisało się, rozbijając w meczu 1/16 finału Pucharu Króla Elche, nie tracąc przy tym ani jednej bramki.
Czyste konto drużyna Simeone zdołała zachować także w ostatnim meczu ligowym przeciwko Levante. Co ciekawe było to już 121. ligowe czyste konto tej drużyny pod wodzą argentyńskiego szkoleniowca. Dzięki temu awansował on do klasyfikacji piętnastu najlepszych pod tym względem trenerów Atletico w historii.
Klasyfikacji tej przewodzi oczywiście legendarny Luis Aragones, który w swojej karierze zanotował z Atletico aż 230 czystych kont w lidze. Do takiego wyczynu Hiszpan potrzebował jednak rozegrania 757 spotkań, co dało mu statystycznie mniej niż jedno czyste konto na trzy spotkania. Simeone statystycznie wypada dużo lepiej. Swoje 121 czystych kont wypracował z Atleti w ciągu zaledwie… 225 meczów, kończąc bez utraty bramki przeszło połowę z nich!
Do takiego wyniku najbardziej przyczynił się Jan Oblak, który bronił w 54 ze wspomnianych 121 spotkań. Kolejne 50 czystych kont to zasługa Thibaut Courtouis, a pozostałe 17 – Moyi. Pamiętajmy jednak, iż to nie tylko bramkarze, a również świetna gra obrońców spowodowała, że liczby Simeone wyglądają w tej chwili tak dobrze.
Takimi statystykami jak Argentyńczyk nie może pochwalić się żaden inny szkoleniowiec, mieszczący się w owym TOP15 klasyfikacji. Jeśli ekipa Simeone nadal będzie grać na takim poziomie w defensywie, należy spodziewać się, że trener ten jeszcze w tym sezonie awansuje o kilka pozycji we wspomnianym rankingu. O tym, że wypracowany styl gry zapisze się na dobre w historii „Rojiblancos” z całą pewnością możemy zaś stwierdzić już dziś.