Decyzja FIFA o zakazie transferowym dla Chelsea może być fatalna w skutkach dla Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk bowiem nadal jest tylko wypożyczony do „The Blues” i jeśli klub nie będzie w stanie dokonać latem żadnego transferu – piłkarz wróci do Turynu.
Szczegóły tej transakcji są dość proste. 31-latek trafił do stolicy Anglii na zasadzie półrocznego wypożyczenia z możliwością wykupu do 2020 roku po spełnieniu pewnych zobowiązań. Całość operacji miała kosztować klub ze Stamford Bridge w okolicach 32 milionów funtów. Na przeszkodzie może stanąć jednak wspomniany zakaz. Z tego względu Juventus już teraz ma zamiar rozwiązać te sprawę i szuka potencjalnych nabywców na Higuaina.
Oczywiście cała sprawa może zakończyć się pomyślnie dla Chelsea. Warunkiem jest jednak, tak jakby, przesunięcie zakazu o kolejne okienko. Wówczas Londyńczycy mogliby dokonać transferu latem, podobnie jak miało to miejsce kilka lat temu w przypadku Barcelony.
„Stara Dama” o pomoc w rozwiązaniu tej sprawy może się zwrócić do UEFA, ponieważ włoski klub uważa, że takie zasady są złe dla ich piłkarza. Głos w tej sprawie postanowił zabrać Mattia Grassani, ekspert prawa sportowego, który ocenił sytuację „Pipity”.
– Jeśli Chelsea zdecyduje się na wykupienie gracza w czerwcu, FIFA wstrzyma ten transfer, o ile zakaz nie zostanie opóźniony poprzez odwołanie. Jest to interesujący przypadek, ponieważ w kontrakcie może być zobowiązanie, które zostanie aktywowane, gdy spełnione są określone warunki. Dlatego nic nie jest aktualnie pewne, ponieważ nie znamy wszystkich szczegółów. Co w przypadku, gdy w kontrakcie jest zapisana klauzula? To nic nie zmienia. Decyzja FIFA dotyczy zarówno transferów oraz wypożyczeń.