Zamieszki na meczu Brazylia – Argentyna. Opóźnione spotkanie [WIDEO]

brazylia argentyna

Reprezentacja Argentyny pokonała Brazylię 1:0 w meczu eliminacji Mistrzostw Świata. Mecz został opóźniony z powodu zamieszek jakie miały miejsce tuż przed rozpoczęciem spotkania. Sprawy w swoje ręce wzięli nawet piłkarze Argentyny, którzy w geście protestu zeszli do szatni.

Zzapołowy baner FB

Skandal przed meczem Brazylia – Argentyna

W nocy z wtorku na środę, reprezentacja Brazylii podejmowała Argentynę. Wiadomo nie od dziś, że dwa kraje stale ze sobą rywalizują, a kibice za sobą nie przepadają. Przed rozpoczęciem spotkania na stadionie panowała nerwowa atmosfera. Doszło do potyczek między brazylijskimi policjantami, a argentyńskimi kibicami. Wielu fanów z Argentyny ucierpiało we wspomnianych wcześniej starciach.

W sprawę wtrącił się nawet bramkarz mistrzów świata, Emiliano Marintez, który nie zgadzał się z zachowaniem brazylijskich służb prawa.

Sytuacja na trybunach uspokoiła się, a mecz został rozegrany z około 30 minutowym opóźnieniem. Ostatecznie goście pokonali Brazylię 1:0. Skandaliczne zajście skomentował Lionel Messi. Niedany zdobywca Złotej Piłki zaznacza, że podobna sytuacja z udziałem policji i kibiców miała miejsce już wcześniej. Zawodnik Interu Miami potępia takie zachowanie i ma nadzieję, takowe zamieszki więcej razy nie będą miały już miejsca.

,,Widzieliśmy, jak policja biła ludzi na trybunach, na których byli też niektórzy członkowie naszych rodzin. To samo wydarzyło się również w finale Copa Libertadores. Skupiali się na tym bardziej niż na meczu. Jesteśmy rodziną. Zdecydowaliśmy się zagrać, żeby sytuacja była spokojniejsza. Dziś wieczorem przeszliśmy do historii. Ważne jest jednak, aby to powiedzieć – po raz kolejny będzie ona naznaczona represjami Brazylijczyków wobec Argentyńczyków. Nie można było tego zaakceptować. To szaleństwo. Trzeba było to natychmiast przerwać” – powiedział kapitan reprezentacji Argentyny.

Fot. PressFocus

Komentarze

komentarzy