Zbigniew Boniek nie chce Sonny’ego Kittela w kadrze. Całkowity chaos w reprezentacji!

Nazwisko Sonny’ego Kittela w ostatnich tygodniach regularnie pojawiało się w polskich mediach. Wszystko za sprawą sytuacji zawodnika Hamburger SV. 26-latek ma w najbliższym czasie otrzymać polski paszport, więc pojawiła się szansa, by ofensywny pomocnik zagrał w reprezentacji naszego kraju. Dodatkowo temat występów dla „Biało-Czerwonych” poruszył selekcjoner, Jerzy Brzęczek. Wszelkie spekulacje uciął Zbigniew Boniek. Prezes PZPN wyznał, iż nie ma żadnych szans na grę Sonny’ego Kittela w kadrze.

Zawodnik ekipy z zaplecza Bundesligi już w listopadzie miał otrzymać polski paszport. Termin odebrania dokumentu ze względu na formalności został przesunięty. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by Kittel otrzymał paszport, dlatego kwestią czasu jest, aż piłkarz zgłosi gotowość do reprezentowania kadry Jerzego Brzęczka.

Na temat sytuacji Sonny’ego wypowiedział się jakiś czas temu selekcjoner, który stwierdził, iż obserwuje gracza od dłuższego czasu – Tego zawodnika obserwujemy praktycznie od pierwszego dnia, gdy jestem selekcjonerem, jeszcze zanim jego nazwisko pojawiło się w przestrzeni publicznej. Mamy swoje analizy, a czy zostanie powołany, to okaże się w marcu.

Wydawało się zatem, że Kittel otrzyma szanse gry w reprezentacji, być może jeszcze przed EURO 2020. Patrząc na obecną kadrę, brakuje ofensywnego pomocnika, który w trakcie meczu decyduje się na strzał, często trafiając do siatki rywala (Sonny ma na swoim koncie 8 bramek w 2. Bundeslidze).

Nie ma szans

Temat całkowicie postanowił uciąć Zbigniew Boniek. Prezes PZPN podczas rozmowy z Romanem Kołtoniem w „Prawdzie Futbolu” oznajmił, iż nie ma sensu poruszać kwestii gry Kittela dla reprezentacji Polski, gdyż zawodnik nie będzie grać dla kadry – Nie ma tematu. Nie traćmy czasu na dyskusje. W 2012 roku powiedziałem, że będziemy grali Polakami we wszystkich reprezentacjach. Nie dotyczy zawodników, którzy są w kadrze. Nie chcemy w zespole zawodników, którzy czują się Polakami tylko dlatego, bo jedziemy na dużą imprezę. Jeśli piłkarz w wieku 26 lat wyrabia paszport, bo tak się składa, że reprezentacja gra, to nas ktoś taki nie interesuje. Nie zagra w kadrze.

No cóż, nie wygląda to wiarygodnie, skoro selekcjoner od dłuższego czasu monitoruje zawodnika, a tymczasem prezes stwierdza, że nie ma żadnych szans, by Kittel zagrał dla Polski. Można także zastanowić się, na ile swobody ma zatem Jerzy Brzęczek w kadrze.

Fot. YouTube

Komentarze

komentarzy