W całej otoczce kibicowskich sympatii i antypatii, sytuacjach, które obserwujemy na piłkarskich trybunach i nie tylko, często można odnieść wrażenie, że piłka nie łączy, a dzieli. Wiele negatywnych emocji jest na szczęście niwelowanych przez różnorodne akcje, których jesteśmy świadkami. Jedną z nich popisują się kibice Lecha Poznań.
To już jedenasty rok z rzędu, w którym fani „Kolejorza” przy okazji Wszystkich Świętych organizują zbiórkę pieniędzy. Ich celem jest odbudowa i renowacja grobów Powstańców Wielkopolskich, którzy na przełomie 1918 i 1919 roku brali udział w jednym z pięciu powstań w historii Polski, które zakończyły się naszym zwycięstwem.
Przed rokiem w jubileuszowej, dziesiątej edycji zbiórki udało się zebrać rekordowe 415 tysięcy złotych. Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, ale nie jest powiedziane, że nie uda się jej dosięgnąć, choć oczywiście nie to jest głównym celem. Przypominał o tym Marcin Mrówka, organizator Zbiórki Powstańczej.
– Cieszę się, że zbiórka cieszy się dużą popularnością i zainteresowaniem. Wierzę, że możemy powtórzyć wynik sprzed roku, choć nie stawiamy sobie za cel konkretnych kwot. To olbrzymia skala, ale wciąż otrzymujemy zgłoszenia o kolejnych odnalezionych grobach Powstańców lub pomnikach, które ich upamiętniają – powiedział Marcin Mrówka. Kibice wciąż zbierają środki i idzie im to naprawdę świetnie.
Aktualizacja: zebrano już ponad 300 tys. zł. Do rekordu wcale nie jest tak daleko jak mogłoby się wydawać 😉
— Norbert Kowalski (@norkowalski) November 4, 2019
Polska uchodzi za naród zawistny, zazdrosny, szukający na siłę dziury w całym. Miło widzieć akcje takie jak m.in. WOŚP, czy właśnie zbiórka na rzecz Powstańców, które pokazują, że jednak potrafimy się zmobilizować na naprawdę dużą skalę. Dzięki zebranym na przestrzeni lat pieniądzom, udało się już uratować i wyremontować setki grobów. Tym razem w planach jest m.in. odnalezienie i renowacja grobu jednego z Powstańców, pochowanego w Sao Paulo w Brazylii.
