Zaha wróci do piłki na najwyższym poziomie?

Zaha wróci do czołówki Premier League? (Zdjęcie: Espnfc.com)

Zaha miał już swoją szansę, której niestety nie wykorzystał. W życiu są jednak szczęściarze, którzy niekiedy dostają możliwość drugiego podejścia. Jednym z nich jest właśnie skrzydłowy Crystal Palace, który swoją grą zaczyna znów przykuwać uwagę największych angielskich klubów. Czy zapomną one o nieudanym okresie Zahy w Manchesterze United? Na to wygląda…

Poprzednia kampania w wykonaniu Zahy była co najmniej dobra. Strzelał, asystował i przede wszystkim był efektywny. Wreszcie skupił się na pomocy zespołowi, a nie efektownej grze. Wcześniej było to jego problemem, ale Big Sam wycisnął z niego wszystko, co najlepsze. O krok dalej planuje pójść nowy menadżer Crystal Palace – de Boer, który jasno stwierdził, że jego zespół będzie budowany wokół Zahy.

Gdy z ust trenera słyszysz takie słowa, z pewnością czujesz dumę. Poza tym musisz jednak zdawać sobie sprawę, że to chyba odpowiedni moment, aby troszkę wydorośleć i skupić się wyłącznie na piłce. De Boer jest trenerem piekielnie wymagającym i jeśli Zaha nie będzie grał tak, jak życzy sobie tego Holender, z pewnością nie będzie litości. Angielski skrzydłowy stoi zatem przed wielką szansą, by sprawić, aby Orłyfruwały w przyszłym sezonie znacznie wyżej, niż w poprzedniej kampanii.

Na zdrowy rozum Zaha ma wszystko, czego potrzebuje dobry skrzydłowy. Szybkość, zwinność, dobra gra jeden na jeden, świetna wrzutka i mocne uderzenie z dystansu. W Manchesterze nie wyszło z wielu powodów, ale Zaha nieuchronnie ponownie zbliża się do momentu, w którym będzie musiał ustabilizować swoją chimeryczną formę. O ile w Crystal Palace można sobie pozwolić na słabszy moment, to po transferze do czołówki konkurenci o miejsce w składzie nie wybaczą nawet najmniejszej pomyłki.

Nic nie wskazuje na to, by Zaha w tym okienku opuścił Crystal Palace. De Boer planuje budować zespół wokół niego, zaś sam zawodnik chciałby wykonać w tym sezonie decydujący krok na drodze do wielkiego transferu. Choć każdy ma w tym własny interes, efekt tej współpracy będzie wspólny. Jeśli plany zawodnika i trenera wypalą, to przed Crystal Palace obiecująca kampania. W razie niepowodzenia, de Boer z podkulonym ogonem wyleci z kolejnego klubu, zaś balonik wokół Zahy pęknie szybciej, niż wielu się spodziewało…

ZGARNIJ DARMOWY ZAKŁAD
20 PLN W LVBET

Komentarze

komentarzy