Robert Lewandowski ma za sobą genialny występ w starciu z Barceloną. Napastnik Bayernu Monachium strzelił dwa gole i przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny w prestiżowym starciu przeciwko ekipie z Camp Nou. Dla kapitana naszej reprezentacji był to kolejny mecz ze zdobytą bramką. Seria Polaka trwa nieprzerwanie od… siedmiu miesięcy.
11 lutego 2020 roku. Dlaczego ta data w kontekście Roberta Lewandowskiego jest tak istotna? 33-latek wystąpił wtedy w finale Klubowych Mistrzostw Świata, a rywalem „Bawarczyków” była ekipa Tigres. Zespół z Monachium wygrał 1:0 po golu Pavarda. Był to ostatni mecz Roberta Lewandowskiego w barwach Bayernu, w którym napastnik niemieckiego klubu nie trafił do siatki.
Od tego momentu Robert Lewandowski wystąpił w osiemnastu spotkaniach i w każdym z nich trafił do siatki.
Nie ma sobie równych
Nie zaskoczy raczej nikogo fakt, iż w pięciu najsilniejszych ligach nie ma zawodnika, który od sezonu 2019/2020 strzelił więcej goli we wszystkich rozgrywkach. Robert Lewandowski wręcz deklasuje konkurencję.
112 – Most goals in all competitions for clubs in Europe's big five leagues since the start of 2019-20:
112 – Lewandowski
76 – Mbappé
76 – Ronaldo
73 – Haaland
69 – MessiScary. pic.twitter.com/xK1ueBZCAK
— OptaJoe (@OptaJoe) September 14, 2021
Różnica jest ogromna. Spoglądając na statystki Mbappe, Ronaldo, Haalanda i Messiego można odnieść wrażenie, iż jest to pewien pułap, jaki osiągają czołowi gracze. Robert Lewandowski wyraźnie wyskakuje ponad skalę i udowadnia, że jest aktualnie najlepszym napastnikiem na świecie.