Kelechi Iheanacho nie zagra z Legią. Piłkarz Leicester nie przeszedł kontroli granicznej

Już w czwartek Legia Warszawa rozegra swój drugi mecz w fazie grupowej Ligi Europy. Tym razem na własnym obiekcie. Rywalem mistrza Polski będzie ekipa z Premier League – Leicester. Na murawie z pewnością nie pojawi się Kelechi Iheanacho. Nigeryjski napastnik został bowiem zatrzymany przez polską kontrolę graniczną. Wszystko za sprawą niekompletnych dokumentów 24-latka.

Podopieczni Czesława Michniewicza bardzo dobrze rozpoczęli przygodę z Ligą Europy, wygrywając na wyjeździe ze Spartakiem Moskwa 1:0. Wydaje się, że jutro na „Legionistów” czeka jeszcze trudniejsze wyzwanie. Do Warszawy przybyli bowiem piłkarze Leicester.

Kelechi Iheanacho zatrzymany na granicy

Już teraz wiadomo, że w tym meczu nie zagra Kelechi Iheanacho. Powód jest bardzo nietypowy. Jak się bowiem okazuje, nigeryjski snajper został zatrzymany przez polskie służby kontrolne. Brendan Rodgers poinformował, iż jest to efekt niekompletnych dokumentów – Mieliśmy problem z Iheanacho. Jego dokumentacja dotycząca przybycia do kraju nie była kompletna, dlatego nie mógł zostać. Posiadane papiery nie pozwoliły mu na wjazd do kraju. Będziemy musieli się tym zając, kiedy wrócimy. 

Kelechi Iheanacho rozegrał w tym sezonie łącznie dziewięć spotkań, zdobywając dwie bramki oraz zaliczając dwie asysty. Jedno ostatnie podanie przypada na mecz Ligi Europy z Napoli.