W najciekawszym sobotnim meczu Serie A, piłkarze Lazio rywalizowali na własnym obiekcie z Interem. po trzy punkty sięgnęli gospodarze, którzy wygrali 3:1. Sporo emocji wywołała bramka Felipe Andersona, który trafił do siatki, gdy na murawie leżał jeden z zawodników mediolańskiej ekipy.
Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla gości. Już w 12. minucie Inter otrzymał rzut karny, a do jedenastki podszedł Perisić, który pokonał Pepe Reinę. Do końca pierwszej połowy rywalizacji nie oglądaliśmy już bramek.
Wielkie emocje przy bramce Andersona
Gracze Lazio wyrównali w 64. minucie. Ponownie byliśmy świadkami rzutu karnego, który wykorzystał Ciro Immobile. Na dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry rzymski klub wyszedł na prowadzenie, a gola strzelił Anderson.
S.S. Lazio zwycięża w kontrowersyjnych okolicznościach! 😮
Gospodarze przeprowadzili akcję bramkową, choć na boisku leżał kontuzjowany gracz Interu Mediolan.Co sądzicie o tej sytuacji? #włoskarobota pic.twitter.com/AAOo1iCFqw
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 16, 2021
Trafienie Brazylijczyka wzbudziło ogromne emocje, gdyż Lazio zdobyło bramkę, gdy na murawie leżał jeden z graczy Interu. Trzeba jednak w tym miejscu zaznaczyć, że goście kontynuowali grę, gdy Dimarco upadł na boisko. Wynik rywalizacji w 91. minucie ustalił Milinkovic-Savic, który strzelił gola na 3:1.