Będziemy świadkami kolejnego zwrotu akcji w sprawie wyboru nowego selekcjonera? Wiele na to wskazuje. Według ostatnich doniesień mediów, Andrij Szewczenko nie przejmie polskiej kadry. Tym samym w grze pozostają opcje krajowe. Są to: Adam Nawałka, Jan Urban i Czesław Michniewicz.
Spore zaskoczenie wzbudziła chęć zatrudnienia Szewczenki przez Cezarego Kuleszę. Prezes PZPN był na tyle zdeterminowany, że pracował nad sfinansowaniem części wynagrodzenia przez sponsorów. Ukraiński trener najprawdopodobniej nie zostanie selekcjonerem naszej kadry. Wszystko za sprawą braku porozumienia z Genoą. Szewczenko cały czas ma ważny kontrakt z włoskim klubem i nie zamierza rezygnować z wynagrodzenia, natomiast zarząd Genoi nie chce jednorazowo wypłacać większych pieniędzy.
Polskie opcje
Jak twierdzi Maciej Wąsowski z „Weszło”, tym sposobem w grze pozostają polskie opcje. Najłatwiej byłoby zakontraktować Adama Nawałkę, który zresztą ma porozumienie z Kuleszą. Problem w tym, że sam prezes PZPN nie jest do końca przekonany do wyboru Nawałki. Inna opcja to Jan Urban. Tutaj na przeszkodzie stoi fakt, iż jest on trenerem Górnika Zabrze.
Opcje zamyka Czesław Michniewicz, którego media skreśliły już jakiś czas temu. Wygląda na to, że jego kandydaturę również bierze się pod uwagę.