Choć mamy dopiero połowę października, Barcelona rozgrywała w środowy wieczór jeden z najważniejszych meczów tego sezonu. „Duma Katalonii” rywalizowała na własnym obiekcie z Interem, a starcie zakończyło się remisem 3:3. Ten wynik sprawił, iż zespół ze Spotify Camp Nou nie ma już kwestii awansu we własnych rękach.
Po trzech meczach Barcelona miała na swoim koncie zaledwie trzy punkty i traciła do drugiego Interu trzy oczka. Oznaczało to, iż zadaniem „Dumy Katalonii” było zwycięstwo z włoskim zespołem, najlepiej z dwubramkową przewagę, dzięki czemu bilans meczów bezpośrednich byłby korzystniejszy.
Barcelona nie tylko nie wygrała starcia z Interem, ale zdobyła zaledwie jeden punkt, co oznacza, iż dalej traci trzy oczka do drugiej lokaty.
Co musi się stać?
W tym momencie Barcelona musi liczyć na innych. Zwycięstwa z Bayernem i Pilzno nie dadzą gwarancji, jeżeli Inter zdobędzie trzy punkty w dwóch ostatnich meczach. Warto zaznaczyć, że w następnej kolejce klub z Serie A będzie grać na własnym obiekcie z Pilzno i może tym meczem zapewnić sobie awans do fazy pucharowej.