W niedzielne popołudnie piłkarze Salernitany rywalizowali na własnym obiekcie z Monzą. Starcie obu drużyn zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:0. Wynik mógł być inny, ale świetnej okazji nie wykorzystał Krzysztof Piątek.
Na pierwszy gol w tym spotkaniu musieliśmy czekać do 52. minuty. Do bramki trafił Coulibaly, który wykorzystał podanie Candrevy. Niecały kwadrans później Salernitana podwyższyła prowadzenie za sprawą gola Kastanosa. W 71. minucie mieliśmy już 3:0. Autorem bramki został Candreva.
Wielkie pudło Piątka
W 84. minucie potyczki Salernitana powinna cieszyć się z czwartego gola, ale do pustej bramki nie trafił Krzysztof Piątek.
😱 JAK ON TEGO NIE TRAFIŁ? 😱
🇵🇱 Krzysztof Piątek nie może się przełamać i nie trafia do pustej bramki… 😬 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/MnZ9jxbI9f
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 26, 2023
Polak cały czas czeka na gola w 2023 roku.