Większość osób zna albo znała takie pary, które ciągle się rozchodzą i do siebie wracają. Podobny przypadek jest z Jose Mourinho i Romelu Lukaku. Belg po trafieniu do Romy zagra pod wodzą popularnego trenera już w trzecim klubie.
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej
Mourinho i Lukaku razem po raz trzeci
Romelu Lukaku stał się jednym z bohaterów najbardziej sensacyjnych transferów w letnim okienku transferowym. Belg deklaracji miłości do Interu i flirtowaniu z Juventusem, dołączył do Romy. Portugalczyk niejednokrotnie komentował dziwne zachowania Lukaku. W jednym z wywiadów powiedział: „Na zewnątrz to wielki facet, bardzo silny fizycznie. W środku kryje się jednak dzieciak, który potrzebuje wsparcia. Romelu musi czuć się kochany”.
Palący za sobą mosty Lukaku będzie mógł po raz trzeci zagrać u boku Jose Mourinho. Wcześniej z The Special One spotkał się w Chelsea i Manchesterze United. O tym jak byli koledzy z drużyny traktują Romelu może świadczyć uraz Lautaro Martineza. Duet LuLa był postrachem wszystkich obrońców w Serie A, tymczasem w letnim okienku transferowym Belg nie odbierał telefonów nawet od Lautaro Martineza. Argentyńczyk zaprzestał obserwowania profili Lukaku w mediach społecznościowych.
Sam Belg pochlebnie wyraża się o możliwości ponownej współpracy z Jose Mourinho: „Mourinho? Zawsze chciałem z nim pracować To dziecięce marzenie. Po raz trzeci się spotykamy. Zna mnie dobrze, zna dobrze moją rodzinę i zna mnie jako człowieka. Ja też go dobrze znam. Razem możemy robić piękne rzeczy. Mamy tutaj dobry zespół. Musimy pracować i poprawiać się z meczu na mecz”.
Fot. Pressfocus