Pomocnik reprezentacji Chile – Arturo Vidal, jadąc pod wpływem alkoholu rozbił swoje Ferrari na obrzeżach stolicy Chile.
Piłkarze reprezentacji Chile po meczu z Meksykiem (3:3) dostali od trenera Jorge Sampaoliego dzień wolnego. 28-letni pomocnik wraz z żoną wykorzystał go na wycieczkę do kasyna. Lokalne media donoszą, że wracając uczestniczyli w wypadku z udziałem dwóch innych samochodów, w którym oboje odnieśli niewielkie obrażenia. Pułkownik chilijskiej policji Ricardo Gonzalez powiedział, że kierowca czerwonego pojazdu jechał pod wpływem alkoholu. Najskuteczniejszy obecnie piłkarz turnieju Copa America nie został zatrzymany w areszcie, ale dziś stanie za to wykroczenie przed sądem.
Nie wiadomo jeszcze, jak wpłynie to na dalszy udział Vidala w turnieju.
Na swoim koncie na Twitterze piłkarz Juventusu napisał:
„Niestety brałem udział w wypadku drogowym. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i spokojnie. Dzięki za troskę.”