Już przed meczem było wiadomo, że awans do kolejnej rundy zapewniony mają obie drużyny. Podopieczni Jorge Sampaoliego nie pozostawili złudzeń, która drużyna jest najlepsza w grupie A i łatwo wbili Boliwii pięć bramek. Ozdobą meczu była bramka Gary’ego Medela.
Gospodarze od początku mocno nacisnęli piłkarzy Mauricio Sorii i już po czterech minutach gry za sprawą Charlesa Aránguiza objęli prowadzenie. Świetną partię zagrał gracz brazylijskiego Palmeiras – Jorge Valdivia. Uhonorowaniem dobrego występu urodzonego w Wenezueli piłkarza była asysta przy efektownym golu Alexis Sáncheza z 37 minuty gry. Napastnik Arsenalu dwoił się i troił, często (zwłaszcza ze stałych fragmentów) nękając golkipera Boliwii. Na 3:0 akcję całego zespołu wykończył ponownie Aránguiza. Popisem La Roja była jednak akcja z 79 minuty, którą po genialnym zagraniu Valdivii niczym rasowy napastnik wykończył Gary Medel. Boliwię dobił jej kapitan – Ronald Raldes, który na gola zamienił dośrodkowanie wprowadzonego w drugiej połowie nowego nabytku Manchesteru United Ángelo Henríqueza, zaskakując kompletnie własnego bramkarza.
https://www.youtube.com/watch?v=M3JUizcswFo
GRUPA A
Chile – Boiliwia 5:0 (2:0)
1:0 C. Aránguiz 3′
2:0 A. Sánchez 37′
3:0. C. Aránguiz 66′
4:0 G. Medel 79′
5:0 R. Raldes (sam.) 86′