Na AT&T Stadium w Teksasie Argentyna zmierzyła się towarzysko z Meksykiem. Widzowie zobaczyli niezłe widowisko i cztery gole.
Pierwszą bramkę w 19. minucie z rzutu karnego po faulu Nicolasa Otamendiego na Raul Jimenezie zdobył nowy nabytek Bayeru Leverkusen – Javier Hernández. Na następne gole trzeba było czekać do drugiej części gry. W 70. minucie spotkania wynik na 2:0 po akcji Miguela Layúna podwyższył gracz Porto – Héctor Herrera. Kiedy wydawało się, że to „El Tri” są bliżej zwycięstwa, w końcówce przebudziła się Argentyna. Na sześć minut przed końcem spotkania błąd golkipera Meksyku wykorzystał Ezequiel Lavezzi, który wyłożył piłkę do Sergio Agüero, a ten nie miał problemów, by umieścić ją w siatce. W 88. minucie błysnął Leo Messi, który fenomenalnie wykończył podanie Sergio Agüero i ustalił wynik meczu na 2:2.
https://www.youtube.com/watch?v=xb5jjDNeLZk
Był tu drugi mecz reprezentacji Meksyku pod wodzą Ricardo Ferrettiego. W premierowym spotkaniu „El Tri” zanotowali wpadkę remisując 3:3 z Trynidadem i Tobago.
Argentyna – Meksyk 2:2 (0:1)
0:1 Javier Hernández 19′
0:2 Héctor Herrera 70′
1:2 Sergio Agüero 84′
2:2 Lionel Messi 88′
Argentyna: Nahuel Guzmán – Facundo Roncaglia, Martin Demichelis, Nicolas Otamendi Marcos Rojo (71′ Emanuel Más)- Fernando Gago (76′ Roberto Pereyra), Javier Mascherano, Ever Banega – Lionel Messi, Carlos Tevez (76′ Sergio Agüero), Angel Correa (77′ Ezequiel Lavezzi).
Trener: Gerardo Martino.
Meksyk: Moises Munoz – Israel Jiménez, Diego Reyes, Rafael Marquez (86′ Oswaldo Alanís), Hector Moreno – Miguel Layún, Hector Herrera (Jesús Dueñas 82′), Jose Vasquez (66′ Jorge Torres), Andres Guardado – Javier Hernandez (77′ Carlos Vela), Raul Jimenez. DT: Ricardo Ferretti.
Trener: Ricardo Ferretti.