W polskim futbolu organizacyjnie dzieje się coraz lepiej. Przynajmniej tak wynika z opinii prezesów i ludzi zajmujących się piłką. Postanowiliśmy zapytać polskie kluby, dlaczego warto im kibicować.
Chcieliśmy nieco podejść polskie kluby i specjalnie stworzyliśmy sobie profil 12-letniego Kuby. Kuba lubi piłkę, ale w jego okolicy nie ma żadnego solidnego klubu piłkarskiego. Wysłaliśmy więc maile do wszystkich klubów Ekstraklasy, 1 ligi i 2 ligi z pytaniem, dlaczego tak naprawdę warto im kibicować.
Nie wiemy tylko, czy do końca dobrze odwzorowaliśmy styl pisania 12-latka dzisiejszych czasów, ale specjalnie napisaliśmy to dosyć niechlujnie, żeby sprawdzić, kto potraktuje wiadomość poważnie. Modyfikowaliśmy tylko drugie zdanie w zależności od ligi.
Wszystkie wiadomości były wysyłane na adres ogólny klubu. Przeważnie odbiera je jakiś sekretarz lub sekretarka klubowa. Był to pierwszy etap w którym mogliśmy sprawdzić jak funkcjonuje komunikacja wewnątrz klubu. Idziemy o zakład, że widząc takiego maila, część osób niższego szczebla totalnie zlała wiadomość uważając ją za mało istotną (bo kto poświęcałby czas na odpisanie jakiemuś gówniarzowi).
Wysyłanie tego do marketingu lub działu PR byłoby nieco ułatwieniem sprawy, bo odpowiedzi dostalibyśmy więcej. Część pracowników również mogłaby się wyczulić na tego typu pytania i coś podejrzewać. Na koniec uznaliśmy, że to byłoby nie fair wobec klubów z 1 lub 2 ligi, gdzie nie zawsze podawane były maile do poszczególnych działów. Dlatego też najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem było wysłanie tego na adresy ogólne klubów (w trzech przypadkach było trzeba skorzystać z formularza na stronie).
Kto odpisał?
Pierwszą odpowiedź przysłała Stal Mielec. Co prawda nie była ona najwyższych lotów, ale trzeba oddać im to, że przynajmniej pofatygowali się odpisać.
Druga wiadomość przyszła od Pogoni Szczecin. Pojawił nam się banan na twarzy.
Na końcu gołąb pocztowy przyleciał do nas z Legnicy.
Niestety, kolejnych wiadomości już się nie doczekaliśmy, mimo że codziennie sprawdzaliśmy naszą pocztę. Jaki z tego wniosek? Polskie kluby mają jeszcze wiele do poprawy w swoim funkcjonowaniu. Oczywiście całą akcję trzeba brać z lekkim przymrużeniem oka, bo nie jest ona do końca żadnym wyznacznikiem. Pokazuje to jednak, że budowanie wizerunku klubu nie zaczyna się od prezesa czy eksperta od PR-u, ale już od sekretarki czy pani sprzątaczki, z którą kibice mogą mieć styczność wchodząc na stadion.
Kuba nie jest nikim ważnym. Ktoś powie, że to tylko jeden młody kibic, gówniarz i nie warto mu odpowiadać, bo to za dużo roboty. Znalazły się jednak trzy kluby, które poświęciły 5 minut na napisanie odpowiedzi, która spowodowała uśmiech na naszych twarzach.
Rada dla klubów: pogadajcie ze swoimi pracownikami, usprawnijcie komunikację albo zatrudniajcie więcej osób o imieniu Krzysztof 😉
Brawo Stal Mielec, Pogoń Szczecin i Miedź Legnica!
Inspiracją był dla nas wpis na serwisie reddit.
