Kolejny piłkarz wygrał swój pozaboiskowy mecz

Gdyby zrobić sondę, w której zapytano by ludzi o skojarzenie ze słowem „piłkarz”, pewnie wiele głosów mówiłoby o gigantycznych pieniądzach za ganianie za piłką, rozpuszczonych chłopcach, którzy myślą, że mają cały świat u stóp, a na boisku wywracają się i płaczą od byle dotknięcia. Jednak wielu z nich to prawdziwe walczaki, które biorą na klatę trudy losu. Eric Abidal, Jonas Gutierrez… Wszyscy pamiętamy, z jakimi problemami się zmagali. Do grona zwycięzców dołączył kolejny zawodnik, niemiecki obrońca Eintrachtu Frankfurt.

Marco Russ w maju tego roku przeszedł standardowe testy antydopingowe. Lekarze na początku odnotowali wysoki poziom hormonu wzrostu, co mogło być jednym z sygnałów, że piłkarz używał niedozwolonych substancji. Dodatkowe badania ukazały jednak coś innego. Coś, co praktycznie mogło zakończyć jego piłkarską karierę. To był nowotwór.

31-letni Niemiec dzień po tym jak dowiedział się o nowotworze, miał rozegrać kolejny ważny mecz. Było to spotkanie barażowe z FC Nuernberg. Stawką było utrzymanie w Bundeslidze. Pomimo wiadomości o raku i totalnym rozbiciu mentalnym, piłkarz zgłosił trenerowi swoją gotowość i zagrał w tym spotkaniu. Pasmo nieszczęść jednak dalej się za nim ciągnęło, bo w tym samym spotkaniu obrońca zdobył bramkę samobójczą. Słyszeliście kiedyś gorszą historię?

Eintracht i tak się utrzymał, bo drugi mecz wygrali 1:0. Ich rywale nic nie pokazali. Ba, w całym dwumeczu nie oddali nawet celnego strzału. Jedyna bramka zapisana na ich koncie była zasługą bohatera naszego tekstu.

Russa czekał kolejny pojedynek, tym razem z samym sobą. 16 lipca zawodnik poddał się chemioterapii, która zdaniem lekarzy dała dobre rokowania. Przez ostatnie dni Marco czekał na wyniki, które – jak się dziś okazało – zrzuciły mu kamień z serca.

„Jest zdrowy. Dostał zgodę, by wykonywać swój zawód. Cieszymy się wszyscy z tej wiadomości. Był dziś u nas popołudniu i podzielił się tą informacją” – powiedział w czasie dzisiejszej konferencji Kovac, trener Frankfurtczyków.

Niemca czeka teraz proces powrotu do formy oraz kontrola lekarska. Treningi ma rozpocząć w styczniu, a niewykluczone, że na boisku zobaczymy go już na wiosnę. Pozostaje nam pogratulować Marco i życzyć szybkiego powrotu do pełni formy, by mógł dalej cieszyć się tym co kocha.

Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!

Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.

Więcej informacji na temat nowego bukmachera.