Znamy pary 1/8 finału LM – trudne mecze przed Polakami

Znamy już wszystkie pary, które będą rywalizowały w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W samo południe w szwajcarskim Nyonie rozpoczęła się ceremonia losowania. Drużyny, które wygrały swoje grupy, były rozstawione i mecz rewanżowy rozegrają przed własnymi kibicami. Do nich dolosowywane były zespoły kończące zmagania grupowe na drugiej pozycji. Na tym etapie rozgrywek nie mogły na siebie wpaść drużyny z tego samego kraju, ani te, które mierzyły się ze sobą w fazie grupowej.

Odpowiedzialnym za wybieranie piłeczek był Ruud Gullit. Holender, zanim zaczął losowanie, został zapytany o tegorocznego faworyta. Wskazał Real Madryt, po czym przystąpił do wykonywania obowiązków. Wylosowane pary prezentują się następująco:

zazaz

Pierwszy wniosek, jaki się nasuwa, to niebyt pomyślne losowanie dla Polaków. Milik i Zieliński wybiorą się na Santiago Bernabeu, gdzie czeka ich pojedynek z obrońcą tytułu. Łatwiejszego zadania nie ma Kamil Glik, którego czeka spotkanie z Sergio Aguero i Manchesterem City. „Obywatele” obecnie dalecy są od oczekiwanej formy, ale do lutego wszystko może się jeszcze zmienić. Grzegorza Krychowiaka czeka powrót do Hiszpanii i mecz z FC Barcelona. W hicie wystąpi Robert Lewandowski, bo Bayern podejmie Arsenal.

Najciekawiej zapowiada się, wspomniany wcześniej, mecz mistrzów Niemiec z podopiecznymi Wengera. Wydaje się, że Francuz musi mieć bardzo szczęśliwe życie ze swoją małżonką. Patrząc na rywali, na jakich za każdym razem trafia jego Arsenal, nie sposób nie mówić o pechu. Rywale „Kanonierów” kolejno od 2011 roku – 2011 „Barca”, 2012 Milan, 2013 Bayern, 2014 Bayern, 2015 Monaco, 2016 „Barca”, 2017 Bayern.

Nie mniej ciekawie będzie w konfrontacji PSG z Barceloną. W poprzednim sezonie zespoły te mierzyły się w ćwierćfinale. Wówczas zdecydowanie lepiej zaprezentowali się Katalończycy, zwyciężając w dwumeczu 5:1. Unaia Emery’ego do lutego czeka kilka bezsennych nocy.