Giuseppe Rossi kolejny raz zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Włoski snajper będzie musiał przejść przez ten koszmar po raz trzeci w karierze. Nie wiadomo, czy jej nie zakończy.
Znacie ten koszmar, który powtarza się kilka razy, a wy nie może się wybudzić? Przykładowo spadacie parę razy w przepaść i tak na okrągło? Trudno znaleźć gorszy sen, a pomyślcie, że dzieje się wam takie coś na jawie. Tak właśnie ma Giuseppe Rossi.
Jeszcze tydzień temu włoski snajper cieszył się z hattricka strzelonego w meczu z Las Palmas. Warto tutaj zaznaczyć, że w Primera Division dokonał tego pierwszy raz w życiu. Minęło zaledwie parę dni, a piłkarz po raz kolejny zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Doszło do tego w 36. minucie przeciwko Eibarowi.
Tego typu kontuzja przytrafia się Rossiemu już trzeci raz w karierze. Wcześnie cierpiał z tego powodu w 2011 i 2013 roku. Hiszpański klub już poinformował, że 30-latek będzie musiał przejść operację. Zabieg przeprowadzi amerykański specjalista, który zajmował się wielokrotnym reprezentantem Włoch w trakcie poprzednich urazów zerwania więzadła krzyżowego w kolanie.
Rozbrat z futbolem Włocha ma potrwać około 6-8 miesięcy. Jednak nie wiadomo jeszcze, czy piłkarz podejmie kolejną próbę walki o powrót do gry w piłkę na zawodowym poziomie.