Benteke wróci do Merseyside?

Benteke wrócił do formy i może wrócić do wielkiego futbolu (Zdjęcie: SkySports.com)

Ponoć nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Christian Benteke najwyraźniej nie bierze tego do siebie. Co więcej – najpewniej prewencyjnie – zmieniając klubowy adres w Liverpoolu. Przygoda Belga w barwach „The Reds” nie była udana, jednak napastnik może dostać w Liverpoolu kolejną szansę. Tym razem jednak już nie pod wodzą Juergena Kloppa, lecz Ronalda Koemana.

Benteke i Liverpool, czyli nieszczególnie udane połączenie. Belg występując w Liverpoolu sprawiał frajdę głownie kibicom Evertonu, którzy nieustannie wątpili w jego klasę i zasadność wysokiej ceny. Klopp od samego początku preferował Sturridge’a i Origiego, dając napastnikowi jednoznacznie do zrozumienia, że powinien szukać nowego klubu. Benteke za ogromne pieniądze trafił do Crystal Palace, w którym był głównym architektem utrzymania „Orłów” w Premier League. Teraz może dostać kolejną szansę na udowodnienie, że nadaje się również do piłki na wyższym poziomie.

Everton po sprzedaży Lukaku dysponuje ogromnymi zasobami finansowymi. Choć podopieczni Koemana zostali wzmocnieni przybyciem wielu zawodników, klub wciąż potrzebuje poważnych wzmocnień, jeśli na poważnie chce się włączyć do walki o czołową czwórkę. Rooney, Onyekuru i Sandro nie są dla holenderskiego trenera wystarczającą gwarancją goli, zatem poszukuje on kolejnego snajpera, który miałby stanowić o sile zespołu.

Idealnym kandydatem na to miejsce wydaje się Christian Benteke. Pasuje do stylu gry zespołu, który często gra długą piłką na odgrywającego napastnika. Choć belgijski napastnik nie dysponuje taką szybkością jak Lukaku, to posiada inne atuty, którymi może przewyższyć swojego rodaka. Przede wszystkim musimy pamiętać o jednym – napastnik ma strzelać gole. Benteke w 154 występach w Premier League strzelił ich aż 66. To pewien gwarant goli, który dla klubu na poziomie Evertonu jest absolutnie niezbędny w walce o wyższe cele.

Choć łączenie Evertonie i Benteke jest w tym momencie pogłoską z angielskiej prasy, to w najbliższych tygodniach możemy spodziewać się pierwszych rozmów pomiędzy klubami. Co oczywiste, Crystal Palace nie jest chętne na wyrażenie zgody na transfer Benteke, jednak odpowiednia kwota z pewnością przekona „Orły” do rozpoczęcia negocjacji.

Benteke przegrał pierwszą szansę w Liverpoolu, ale wygląda na to, że doczeka się również drugiego podejścia, tym razem w niebieskiej części miasta. Mniejsza presja, mniejsza oczekiwania i styl gry zespołu, który odpowiada atutem Belga. Wszystko wskazuje na to, że jeśli Benteke ponownie będzie występował w Merseyside, tym razem sprawi radość właściwym kibicom.

Totolotek bonus powitalny 700 zł + 20 zł za darmo na start