W dzisiejszych czasach ludzie bardzo często szukają szybkiego rozgłosu. Niektórzy prowadzą wręcz wyścig szczurów o najbardziej oryginalny pomysł. Do tego grona na pewno zaliczyć można Jake’a Peacheya, który rzucił wyzwanie użytkownikom Twittera.
Wczorajszy mecz Malta–Anglia nie należał do najciekawszych. „Synowie Albionu” byli murowanymi faworytami tego spotkania. Choć w pierwszej połowie gospodarze stawiali opór przeciwnikom, to ostatecznie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem gości. Jednak nie sam wynik zostanie zapamiętany przez większość kibiców.
400 retweets and I'll pitch invade the Malta V England game? #MalEng pic.twitter.com/lKP89I4uUX
— Jake Peachey (@JTPeachey) September 1, 2017
Jake Peachey w trakcie meczu rzucił wyzwanie użytkownikom Twittera. Jeśli jego post zostanie podany dalej przez minimum 400 osób, to wybiegnie w trakcie spotkania na boisko. Oczywiście znając moc internetu, na spełnienie takich wymagań nie trzeba było długo czekać. W związku z tym Jake musiał spełnić swoją obietnicę. Co ciekawe, Peachey zaplanował również, w którym momencie wybiegnie na boisko, oraz zadeklarował, że z tego nietypowego wydarzenia zostanie przeprowadzona relacja live na Instagramie.
Jake Peachey dotrzymał słowa i wbiegł na boisko w trakcie meczu. Oczywiście służby zabezpieczające całe widowisko w momencie pobiegły, by zatrzymać nieproszonego gościa. Kibice bardzo żywiołowo zareagowali na całą sytuację, a niektórzy ogłosili tę akcję najciekawszym momentem meczu!
Sam sprawca całego wydarzenia musiał liczyć się z konsekwencjami. Jake Peachey przyznał jednak, że było warto.
200 Euro fine, probably a life time ban, a night in lockup and a 1 year ban from Malta! Oh well it was worth it? #MalEng
— Jake Peachey (@JTPeachey) September 2, 2017