Zawodnik, który przychodząc do nowego klubu, ma za zadanie wypełnić lukę po odejściu poprzednika, zawsze ma utrudnione zadanie. Zazwyczaj jest porównywany przy każdej nadążającej się okazji i jeśli nie będzie lepszy, to zawsze znajdzie się jakieś „ale” w stosunku do niego. Nie inaczej jest w przypadku Ousmane Dembele, który już na początku swojej przygody w Barcelonie powtórzył wyczyn Neymara, ale nikomu na Camp Nou z tego powodu do śmiechu nie jest.
Sezon 2013/2014, a więc ten, w którym Neymar debiutował w Barcelonie. Przychodzi dzień 16 stycznia 2014 roku i „Blaugrana” jedzie na wyjazdowy mecz Pucharu Króla do Madrytu. Rywalem jest Getafe i tak naprawdę spotkanie nie ma żadnego znaczenia, bo osiem dni wcześniej „Barca” wygrała 4:0 u siebie. Tyle że w 26. minucie Neymara zmienia Alexis Sanchez, a Brazylijczyk pauzuje łącznie osiem meczów – po cztery w Pucharze i lidze.
Mija ponad trzy i pół roku i znowu Barcelona jedzie na Coliseum Alfonso Perez, a Ousmane Dembele dopiero co przyszedł z Borussii Dortmund. I tutaj również kontuzja, tyle że Francuz wypada na kilka miesięcy. Całą sytuacje najlepiej oddaje poniższy tweet:
Neymar et Dembélé :
1ère saison, 1ère blessure, même équipe, même minute… pic.twitter.com/XSjuYl9R6X
— LeMeilleurDuFootball (@LMDFoot_) September 18, 2017
Trzeba przyznać, że pod madryckie Getafe jest wyjątkowo pechowe dla nowych gwiazd „Dumy Katalonii”, zwłaszcza tuż po upływie 1/4 meczu…