Reprezentacja Chorwacji zaczyna mieć kłopoty. Ante Cacić zwolniony

Ante Cacic
Ante Cacić nie jest już selekcjonerem reprezentacji Chorwacji

Jeszcze kilka miesięcy temu raczej nikt nie miał obaw co do awansu Chorwacji do mistrzostw świata w Rosji. Ostatnie mecze w grupie mogą jednak napawać kibiców tej reprezentacji pewnych obaw. Czy Chorwaci zagrają w przyszłym roku na mundialu? 

Po meczu z Ukrainą, 24 marca 2017 roku, reprezentacja Chorwacji miała na swoim koncie po pięciu spotkaniach cztery zwycięstwa i tylko jeden remis. Patrząc na całą grupę, nie było to żadne zaskoczenie, bowiem Chorwaci jeszcze przed rozpoczęciem eliminacji byli uznawani za faworytów tej grupy. Ostatnie mecze w wykonaniu tej reprezentacji nie wyglądają najlepiej.

Od momentu rywalizacji z Ukrainą, w czterech ostatnich meczach Chorwacja wygrała tylko jedno spotkanie – u siebie 1:0 ze słabiutkim Kosowem. Taki sam wynik padł w przegranych przez nich rywalizacjach z Turcją oraz Islandią na wyjeździe. Czarę goryczy przelał jednak wczorajszy remis u siebie z Finlandią.

Chorwaccy piłkarze byli w starciu z Finami murowanymi faworytami. Do tej pory reprezentacja ze Skandynawii zdobyła w całych eliminacjach tylko siedem punktów, wygrywając m.in z Kosowem na wyjeździe czy Islandią u siebie. Chorwacja miała wczoraj powody do pełnej mobilizacji. Zwycięstwo z Finlandią mocno przybliżyłoby ją do awansu na mundial z pierwszego miejsca. Końcowy wynik spotkania mocno rozczarował zgromadzonych na stadionie w Rijece kibiców.

Choć Chorwaci od 57. minuty wygrywali po bramce Mandzukicia, to pod koniec spotkania remis wywalczył reprezentant gości – Pyry Soiri. Wczorajszy mecz reprezentacji Chorwacji został okraszony kontuzją strzelca bramki – Mario Mandzukicia. Według ostatnich doniesień uraz piłkarza Juventusu może być na tyle poważny, że nie wystąpi on w meczu z Ukrainą. Nie jest to jednak największy powód do zmartwień.

Chorwacki związek piłki nożnej zadecydował, że z posadą selekcjonera kadry żegna się w trybie natychmiastowym Ante Cacić. Powód takiej decyzji jest oczywiście jasny – słabe wyniki drużyny. Nowym trenerem reprezentacji ma zostać Zlatko Dalić.

Awans Chorwacji na mistrzostwa świata w Rosji z pierwszego miejsca w grupie jest teoretycznie nadal możliwy. Trzeba jednak podkreślić słowo teoretycznie, bowiem w ostatniej kolejce będąca na liderem grupy Islandia zmierzy się na własnym stadionie z Kosowem, a Chorwacja wybierze się do naszych wschodnich sąsiadów, by rozegrać mecz z Ukrainą.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!