Przyszłość niemieckiego obrońcy w Arsenalu stała pod ogromnym znakiem zapytania, bowiem tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego był dosyć poważnie łączony z przeprowadzką do Mediolanu. Defensorem „Kanonierów” interesował się Inter. Do transakcji jednak nie doszło, a Shkodran Mustafi rozpoczął swój drugi sezon na Emirates.
Niemiec praktycznie od początku sezonu stał się ważnym elementem układanki Wengera. Potwierdza to fakt, że od września tylko w meczu z Doncaster w Carabao Cup oraz w rywalizacji z FC Koeln w Lidze Europy, nie wybiegł w pierwszej jedenastce.
Swoją szansę na grę w reprezentacji, Shkodran Mustafi otrzymał w meczu z Azerbejdżanem. Piłkarz Arsenalu nie cieszył się jednak z gry zbyt długo. Już w 36. minucie, z powodu kontuzji, Mustafi opuścił boisko, a w jego miejsce na murawie pojawił się Matthias Ginter. Sytuacja Shkodrana nie wyglądała najlepiej. Złe wieści w pomeczowych wywiadach potwierdził selekcjoner reprezentacji Niemiec – Joachim Loew.
– Myślę, że Mustafi ma problemy mięśniowe. Jego kontuzja wygląda na poważną. Musimy jeszcze poczekać na kolejne diagnozy, ale wydaje się, że czeka go dłuższa przerwa od gry.
Jak na razie nie wiadomo, na jaki okres czasu wypadł niemiecki obrońca. Jeśli jednak potwierdzi się zły scenariusz i Mustafi zerwał więzadła w kolanie, to Skhodrana możemy nie zobaczyć na boisku nawet przez kilka miesięcy.
Z takiego obrotu spraw z pewnością nie może być zadowolony Arsene Wenger. Francuz jeszcze przed przerwą reprezentacyjną mógł mówić o problemach kadrowych, bowiem niezdolni do gry byli m.in.: Chambers oraz Koscielny. Kontuzja Mustafiego powoduje, że manewry trenera Arsenalu w defensywie zmalały praktycznie do zera.