Niespełna osiem miesięcy po poważnym uszkodzeniu więzadeł Zlatan Ibrahimović wraca do gry. Szwed po dojściu do pełni sprawności ma zamiar pomóc Manchesterowi United w zdobyciu tytułu mistrza Anglii.
Pomimo 36 lat i dość obfitej kariery Zlatanowi ciągle mało. Do zdobywanych krajowych mistrzostw we Włoszech, we Francji, Hiszpanii oraz Holandii reprezentant Szwecji chce dorzucić również puchar za wygraną Premier League: – Wracam, aby dokończyć to, co zacząłem – stwierdza w wywiadzie z Thierrym Henrym. – Wszystko, co wydarzyło się w poprzednim sezonie, nie usatysfakcjonowało mnie, nawet jeśli zdobyliśmy trzy trofea. Moim celem jest Premier League i tego się będę trzymał. Nie udało się w pierwszym sezonie? Zrobimy to w drugim.
Ibrahimović, pomimo swojego wieku, zamierza pokazać, że po tak ciężkiej kontuzji może rywalizować na poziomie ligi angielskiej. Jak przyznaje, była to jego główna motywacja w walce z urazem: – Łatwiej było mi to zrobić, ponieważ miałem przed sobą pewne wyzwanie. W przeszłości nie miałem tak poważnej kontuzji, a większość po tym, co wydarzyło się w kwietniu, twierdziła, że jestem już za stary. Kiedy słyszę takie rzeczy, wyzwala to we mnie dodatkowe pokłady energii. Moim celem był powrót do gry. Odejdę z futbolu tak samo, jak do niego wszedłem. Nie będę utykał. Jeżeli trzeba będzie chodzić po wodzie, również to zrobię – zakończył Szwed.