Spekulacje dotyczące powrotu Garetha Bale’a do Anglii są już niemal normą w każdym transferowym okienku. Oczywiście najczęściej wspomina się nazwisko Walijczyka w kontekście gry dla Manchesteru United, gdzie obecnie pracuje wielki entuzjasta jego talentu – Jose Mourinho.
Wydaję się, że nadchodzące lato będzie idealnym momentem dla zawodnika Realu Madryt na powrót do Premier League. 28-latek w obecnym sezonie nie jest w oczach Zinedine’a Zidane’a zawodnikiem podstawowego składu, na co oczywiście wpływ miały także urazy skrzydłowego. Czy zatem już niebawem będziemy świadkami sagi pt. „Bale w United”?
Zainteresowanie Mourinho Bale’em to tajemnica poliszynela. Portugalczyk wspominał o tym przed spotkaniem z Realem Madryt o Superpuchar Europy. – Uważam, że Bale’a chce klub, chce trener, a i on sam chce grać w Realu. Dla mnie to koniec tematu, nawet jeszcze przed rozpoczęciem walki o niego – stwierdził w sierpniu menedżer „Czerwonych Diabłów”. Według informacji „Daily Mail”, United wykazywało zainteresowanie reprezentantem Walii w każdym z transferowych okienek po jego odejściu z Tottenhamu w 2013 roku za ponad 85 milionów funtów.
Tym razem sprawa transferu może jednak ponownie wylądować w koszu z powodu zachowania Mourinho względem Luke’a Shawa. Angielski obrońca został niedawno skrytykowany publicznie przez „The Special One”, co nie spodobało się agencji 22-latka, która – na ironię losu – reprezentuje także interesy Garetha Bale’a.
Problemem mogą być także wygórowane oczekiwania finansowe. Walijczyk w Realu pobiera pensję na poziomie 350 tysięcy funtów, co czyni go jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie. W Premier League podobną kwotę pobiera tylko Alexis Sanchez, a niemalże pewne jest to, że po przenosinach do Anglii Bale zechciałby zarabiać jeszcze więcej aniżeli w stolicy Hiszpanii.