Mourinho vs Guardiola. „Zimna wojna” trwająca od czasów rywalizacji w Barcelonie i Realu Madryt, przeniosła się na jeszcze mniejszy obszar, bo do jednego miasta. Dwa kompletnie odmienne charaktery, dwa style bycia, prowadzenia drużyn, wypowiedzi… Nic dziwnego, że kiedy kibice obu drużyn stoją murem za swoim trenerem, automatycznie nastawiają się przeciwko temu drugiemu. Właśnie dostaliśmy kolejny przykład.
Kiedy jednemu nie idzie – jest mieszany z błotem przez drugich, a broniony przez swoich. Kiedy są wyniki – „swoi” wynoszą pod niebiosa, drudzy umniejszają na wszystkie możliwe sposoby. Tak było w sezonie 2017/2018, w którym Manchester City prowadzony przez Hiszpana zdominował krajowe podwórko bijąc niezliczoną ilość rekordów. Wiadomo, jak to działało na fanów United, których drużynie – mimo wicemistrzostwa – wciąż nie zawsze idzie tak, jak by oczekiwali.
Nową okazją do uczepienia się Guardioli są doniesienia mediów, wg. których były trener Barcelony i Bayernu rozważa sprzedaż Ołeksandra Zinczenki. 21-latkiem zainteresowany jest beniaminek EPL, Wolverhampton Wanderers, który miałby być skłonny zapłacić 16 milionów funtów, co byłoby klubowym rekordem.
Wychowanek Szachtara Donieck to niezwykle utalentowany ofensywny zawodnik, na którego Guardiola nie bardzo miał pomysł. Minuty znalazł dla niego tylko z powodu kontuzji Benjamina Mendy’ego, na nienaturalnej dla siebie pozycji. Biorąc pod uwagę powrót Francuza do zdrowia i transfer Mahreza, Ukrainiec nie ma przed sobą optymistycznego widoku na przyszłość. Jednak sprzedaż zawodnika, to zdaniem fanów United przesada…
Mourinho would get slated for doing that, But because it's Guardiola, No-one will say a word about it
— Matthew (@Carrick4united) July 6, 2018
Just another 1 year before we/they realize how a very fake person pep has been.
— Brede de Mancunian (@asaad_utd) July 6, 2018
"Defensive coach, he's ruined an attacking talent"
— Darren? (@DarrenViktoh) July 6, 2018
Coward Catalan
— Harshad Potekar (@hpotekar_28) July 6, 2018
But then Pep would have sold youngsters Sancho, Iheanacho, Maffeo, and now Zinchenko. But because its not Jose Mourinho, no one will mention it. https://t.co/ruJE6j0lXQ
— Mou consistency,Mou trophies,Mou heritage #Judas#1 (@WhyAlwaysLukaku) May 19, 2018
Zarzuty niestawiania na młodzież, nierównego traktowania jego i Mourinho, nazywanie „katalońskim tchórzem”… Kiedy jest się do kogoś negatywnie nastawionym, szuka się niespecjalnie przemyślanych argumentów do krytykowania. Ostawienie kilku młodych zawodników nie jest niczym miłym, ale często jest dobrą i potrzebną decyzją. Tym bardziej, że nie jest to pierwszy taki przypadek. Pierwszy z brzegu? – Bojan Krkić. Guardiola starał się szukać mu miejsca i minut, ale nie zobaczył nic, co by go przekonało. Z drugiej strony dał szansę Busquetsowi, Pedro, Pique i innym, w Bayernie postawił na Kimmicha, w City reaktywował Sterlinga i „buduje” Jesusa.
Głównym wyznacznikiem są jednak wyniki. Jeśli Guardiola działa tak, a nie inaczej, ale daje to wyniki, raczej trudno szukać dziury w całym. Mourinho jest krytykowany, ale raczej dlatego, że sposób gry jego drużyny jest daleki od wymarzonego. Gdyby miał skład 30-latków, który wygrywałby najważniejsze trofea (patrz: przygoda w Interze), mało kto śmiałby sugerować, że powinien robić coś inaczej. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…