W trwającym oknie transferowym, kibice Chelsea nie mogą narzekać na nudę. Kilku zawodników od początku stycznia jest łączonych z przenosinami na Stamford Bridge, natomiast przyszłość niektórych piłkarzy „The Blues” jest mocno niepewna. Do tego grona należy David Luiz. Brazylijczyk nadal nie przedłużył umowy z klubem. Według doniesień mediów, prognozy w kontekście kontraktu są jednak optymistyczne.
Ostatnie trzy sezony środkowego obrońcy Chelsea to istna sinusoida. Najpierw 31-letni defensor był kluczowym piłkarzem w układance Antonio Conte podczas sezonu mistrzowskiego. W następnych rozgrywkach, włoski szkoleniowiec kompletnie zrezygnował z obrońcy, który rozegrał w kampanii 2017/2018 zaledwie dziesięć spotkań w lidze. Trwający sezon zdecydowanie przypomina ten pierwszy scenariusz.
Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus
Maurizio Sarri od początku ceni sobie umiejętności Brazylijczyka. Kluczowym aspektem w grze Davida Luiza są jego umiejętności w wyprowadzaniu piłki. Niektórzy sympatycy „The Blues” obawiali się o losy klubu w momencie, gdy zespół przeszedł na grę z czwórką obrońców. Pesymistyczne podejście nie było bezpodstawne. Na początku rozgrywek, Luiz popełniał karygodne błędy w defensywie, co często kończyło się utartą bramki przez Chelsea.
W ostatnich tygodniach, postawa Brazylijczyka w obronie znacząco się poprawiła. Dodatkowo 31-latek w dwóch meczach „The Blues” (przeciwko Crystal Palace oraz Newcastle) popisał się niesamowitymi asystami przy bramkach N’Golo Kante oraz Pedro. Defensor mógł mieć na swoim koncie kolejną asystę po świetnym podaniu w starciu z Arsenalem, jednakże Pedro minimalnie chybił przy strzale.
Zwycięstwo zarządu
Patrząc na aktualną formę Luiza, zapewne wielu sympatyków zespołu liczy, że zawodnik przedłuży swój kontrakt o kolejny rok. Rozmowy w tej sprawie nie przebiegały po myśli obu stron. David Luiz oczekiwał, że zarząd zaoferuje mu umowę przynajmniej na okres dwóch lat. Polityka klubu w tej sprawie jest jednak jasna. Piłkarz, który ukończył trzydziesty rok życia, może otrzymać propozycję przedłużenia umowy na jeden sezon. W kontekście Davida, zarząd nie zamierzał zrobić wyjątku.
Wygląda na to, że David Luiz ostatecznie przystanie na propozycji klubu. Według doniesień brazylijskich mediów, obrońca zgodził się na warunki zarządu i najprawdopodobniej w najbliższym czasie przedłuży swój kontrakt do 2020 roku. Warto pamiętać, że z powodu polityki klubu, w ostatnim czasie drużynę ze Stamford Bridge opuścił Cesc Fabregas. Hiszpan preferował o wiele dłuższy kontrakt w Monaco, aniżeli jednoroczną umowę z „The Blues”.