Na temat zachowania Kepy powiedziane już niemalże wszystko. W całym tej sytuacji związanej z Hiszpanem niepokój budzi jeszcze jeden szczegół – chodzi oczywiście o brak reakcji Cesara Azpilicuety. Kapitan „The Blues” w żaden sposób nie zareagował na odmowę swojego rodaka, co mocno zdziwiło fanów Chelsea. Czy na Stamford Bridge rzeczywiście nosi opaskę prawdziwy lider zespołu?
Wczorajszy mecz mógł nieco zachwiać pozycją Azpilicuety w zespole. Defensor na gorąco po meczu stwierdził, że nie znał szczegółów tamtego zdarzenia, ponieważ znajdował się po drugiej stronie boiska. Przekonać Kepe do zejścia próbował, nie licząc Sarriego oraz jego asystentów, także David Luiz, ale jego słowa także niczego nie zmieniły.
Po zakończeniu dogrywki włoski trener wyraźnie pokrzykiwał w stronę kapitana zespołu, będąc zapewne niezadowolony ze swojego podopiecznego. Frustrację Sarriego musiał powstrzymywać Antonio Ruediger, który także nie dopuścił do publicznego linczu Kepy ze strony swojego trenera. Dodatkowo rysą na obrazie 29-latka jest fakt, że ten nie bardzo wiedział jak się zachować przy ustalaniu kolejności wykonywania jedenastek i musiał konsultować tę decyzję…z Davidem Luizem, który był zaskoczony taką postawą swojego kolegi z zespołu.
Sarri was fuming with Azpilicueta after the game ? pic.twitter.com/iqwATVGobW
— SNM (@JackCook95) February 25, 2019
Zlepek tych zdarzeń sprowokował agenta Antonio Ruedigera do napisania dość cierpkich słów o hiszpańskim defensorze:
– Jestem fanem Azpilicuety, ale jako kapitan nigdy nie powinien był pozwolić, aby bramkarz odmówił wykonania polecenia trenera. Dla mnie Cesar musi być pozbawiony funkcji kapitana. Opaskę powinien otrzymać Ruediger, ponieważ jest prawdziwym liderem.
Jednoznacznie o zachowaniu bramkarza „The Blues” wypowiedział się także John Terry.
– Kiedy twój numer pojawi się na tablicy zmian, musisz okazać szacunek i zejść z murawy. Możesz dyskutować nad tym z trenerem, ale dopiero po meczu.