Przed nami kolejka nr.2 w angielskiej Premier League i kolejne dylematy dotyczące m.in. wyboru najskuteczniejszego punktowo kapitana. Po gameweeku 1 teoretycznie zadanie powinno być ułatwione, ponieważ mogliśmy naocznie przekonać się, którzy zawodnicy są w najlepszej dyspozycji. Ale czy tak jest rzeczywiście? Czy tamta kolejka nie zamazała nam jeszcze bardziej obrazu?
Ostatnio prognozowaliśmy następujących zawodników:
Pewniaki – Rooney, Sturridge.
Mogą zrobić różnicę – Fabregas, Mata, Sanchez.
Na 5 typów 3/4 trafione, więc nie jest źle. W nadchodzącej kolejce zmieniamy poglądy, ale …. nie do końca.
Pewniaki:
Diego Costa – bezpieczny wybór. Chelsea gra z beniaminkiem, pierwszy mecz przed własną publicznością i może skończyć się prawdziwą kanonadą. Costa w pierwszym meczu wybitnie się nie wyróżnił, ale swoje zrobił. Był w miarę aktywny, strzelił pierwsza bramkę w lidze. Jako najbardziej wysunięty zawodnik w swojej drużynie będzie miał mnóstwo okazji do poprawienia swojego dorobku bramkowego.
Gylfi Sigurdsson – zawodnik nr. 1 pierwszej kolejki spotkań zagra z kolejnym beniaminkiem przed własną publicznością i jeżeli utrzyma aktualną dyspozycję, a wiele na to wskazuje, że utrzyma, może po raz kolejny kandydować do miana piłkarza kolejki. Nie przez przypadek popularny Siggy był typowany przez wielu ekspertów na jedno z punktowych odkryć zbliżającego się sezonu. Islandczyk świetnie czuje się w ekipie Łabędzi i po raz kolejny to potwierdził. Być może jest nawet lepszym wyborem niż naturalizowany Hiszpan, ponieważ punktuje jako pomocnik. Drugim argumentem przemawiającym za Siggym jest konkurencja w drużynie Chelsea, oraz jej brak w drużynie Swansea. W the Blues bramki może strzelać praktycznie każdy (poza Maticem), z kolei w drużynie Łabędzi zdecydowanie największe szanse mają Bony, oraz właśnie Sigurdsson.
Mogą zrobić różnice:
Rooney – tak Rooney. Ogromna większość managerów zniesmaczona postawą United w pierwszej kolejce daruje sobie Anglika. Jeżeli Manchester zrehabilituje się za nieudany początek rozgrywek i pewnie pokona Sunderland, prawdopodobnie to właśnie Rooney będzie ojcem zwycięstwa i zdobywcą naprawdę solidnej porcji punktów.
Aguero – obok Van Persiego to najlepszy napastnik w całej lidze angielskiej. Dla Aguero nie ma żadnej różnicy czy gra aktualnie z Hull/Stoke/WBA czy z Chelsea, albo Liverpoolem. To jest maszynka do strzelania bramek, tak samo jak zespół City jest gwarantem wielu goli na Etihad. Wysokie wygrane z Totenhamem, czy Arsenalem z poprzedniego sezonu są tego najlepszym przykładem. Aguero wyjdzie w pierwszym składzie i może poprowadzić obywateli do kolejnego wysokiego zwycięstwa na swoim stadionie.
Schurrle – moim zdaniem aktualnie, obok Fabregasa najlepszy zawodnik Chelsea. Niemiec imponuje grą w ofensywie, znakomicie odnajduje się w polu karnym, od naprawdę dłuższego czasu jest bardzo aktywny, notuje mnóstwo asyst, kreuje sytuacje i strzela bramki. Jeżeli w końcu Mourinho na niego postawi i będzie miał pewnie miejsce w wyjściowej 11-tce będzie zdobywał naprawdę dużo punktów. Mecz z Leicester może być teatrem jednego aktora, i nie koniecznie musi to być Costa, ale właśnie Schurrle,
A wy komu zaufacie? Dajcie znać w komentarzach: