Powrót Neymara do Barcelony? Dla wielu temat ten został już przedyskutowany do granic możliwości. Mimo to hiszpańskie media co rusz donoszą o potencjalnym takim transferze. Wiele razy takie doniesienia dementował Josep Maria Bartomeu, czyli aktualny prezes Barcelony. Teraz 56-latek posunął się jeszcze dalej.
Neymar opuścił Katalonię na rzecz PSG latem 2017 roku za rekordową opłatę transferową w wysokości 222 milionów euro. W jego miejsce dość szybko sfinalizowano transfer Ousmane’a Dembele, za którego zapłacono Borussii Dortmund o ponad połowę mniejsza kwotę. Czy dziś, z perspektywy czasu, był to dobry wybór?
– Wiele razy już wyjaśniałem, że mamy nowy projekt z Dembele oraz Coutinho, którzy trafili do nas za Neymara. Francuz jest obecnie znacznie lepszym graczem niż Neymar i całkowicie zaadaptował się do naszej drużyny – wyjaśnił Bartomeu.
– Coutinho to także świetny gracz, a z każdym dniem notuje progres. Nie jest łatwo grać w takim klubie jak Barcelona. On nadal ma zaufanie trenera i wiele od niego oczekujemy. Jestem przekonany, że zostanie w naszym zespole. Jest innym zawodnikiem od reszty, których posiadamy w kadrze, a Barcelona potrzebuje różnorodnych piłkarzy.
Wraz ze zbliżającym się końcem sezonu i nadchodzącym okienkiem transferowym, 56-latek omówił także potencjalne cele jego drużyny. Do tej pory kataloński klub podpisał kontrakt z Frenkie De Jongiem, ale na Camp Nou istnieje przekonanie, że nie jest to ich ostatnie wzmocnienie.
– Pierwotnie planowaliśmy zakup De Jonga za kilka miesięcy, ale inne zespoły wywarły na nas presję. Mamy z Ajaksem bardzo dobre relacje, ale nie wiem jak zakończy się saga z De Ligtem. Póki co wszystko na to wygląda, że będzie dostępny na rynku, ale musimy omówić to z trenerem. Griezmann? Ten temat nie jest aktualny.