Zbliżające się okienko transferowe tworzy masę plotek na temat transferów do Liverpoolu. Głównym powodem są oczywiście także dobre wyniki „The Reds”, które łączą z przenosinami na Anfield piłkarzy z najwyższej półki.
Jednym z nich jest Lorenzo Insigne. Napastnikowi Napoli od kilku sezonów przewiduje się grę w czerwonej koszulce, lecz do tej pory Włoch nadal pozostaje w ekipie Serie A. Ostatnie słowa piłkarza podsyciły przeróżne doniesienia, a głos w ich sprawie zabrał Juergen Klopp.
– Nie kupimy Lorenzo Insigne. Jest świetnym graczem, ale ma długoterminowy kontrakt z Napoli. Nawet nie będziemy próbować jego przekonać do tego transferu. To wszystko co mogę powiedzieć.
Niemiec wielokrotnie wspominał, że najlepszym wyjściem do ulepszenia zespołu jest rozwój poszczególnych zawodników znajdujących się w kadrze. Podobnego zdania jest przed zbliżającym się okienkiem transferowym.
– Zawsze staramy się ulepszać nasz zespół. Mimo to myślę, że najlepszym sposobem jest praca na treningu. Drużyna jest dość dobrze wyważona. Czy będzie to „największe” okno transferowe w historii Liverpoolu? Nie, ale wszyscy byliby zaskoczeni, gdyby odpowiedź była twierdząca. Nasze oczy są zawsze otwarte na różnych graczy. W tej chwili jednak nie mam nic konkretnego do powiedzenia.
Słowa 51-latka można traktować z pewnym przymrużeniem oka. W letnim okienku transferowym Liverpool wydał najwięcej pieniędzy spośród wszystkich drużyn Premier League, dokonując zakupu Alissona, Fabinho, Keity oraz Shaqiriego.