Arsene Wenger pomimo wielu spekulacji mediów nadal pozostaje bez pracy. Francuz planowo miał wrócić do prowadzenia klubu na początku tego roku, ale jego plany nieco uległy zmianie. Czy zatem 69-latek wielki powrót planuje dopiero latem?
Doświadczony szkoleniowiec na pewno będzie mógł liczyć na wiele propozycji, jeśli zechce ponownie objąć pieczę nad piłkarskim zespołem. W listopadzie zeszłego roku po raz pierwszy odrzucił ofertę między innymi Fulham. Stołeczna drużyna przed zatrudnieniem Claudio Ranieriego poszukiwała menedżera, który uchroni ją przed spadkiem.
Zgodnie z informacjami „Daily Mail”, Francuz otrzymał ponowną ofertę od londyńskiego klubu…po tym jak oficjalnie spadł on do Championship. Jak zapewne wszyscy się domyślamy ona także nie została przyjęta. Ostatecznie klub z Craven Cottage najprawdopodobniej podaruje nowy kontrakt dla Scotta Parkera, który w ostatnich spotkaniach z powodzeniem prowadził Fulham do zwycięstw w roli tymczasowego menedżera.
Gdzie jednak ostatecznie wyląduje Wenger? Opcji jest kilka. Na pewno były szkoleniowiec „Arsenalu” może liczyć na posadę dyrektora w Lyonie, gdzie latem dojdzie do zmiany szkoleniowca. Francuz posiada także świetne relacje z właścicielami PSG, ale obecność na stanowisku trenera Thomasa Tuchela raczej wyklucza taki ruch.