Obustronna nienawiść to pasja. Fani Evertonu dali popis na meczu z Tottenhamem

W ostatniej kolejce sezonu Premier League Everton udał się do Londynu na mecz z Tottenhamem. I choć wynik nie był dla klubu jakoś szalenie istotny, kibice dostali kolejny powód do tego, co wielu lubi najbardziej – docinania największemu rywalowi.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Jeśli w mieście są dwa piłkarskie kluby, ich kibice zwykle nie żywią do siebie serdecznych uczuć. Wzajemnie wyzywają się od najgorszych, życzą samych porażek i chcą kolejnych powodów do szydery.

Taki opis mógłby sugerować, że kluby nie działają na siebie korzystnie, ale nic bardziej mylnego. Poza miłością do swojego klubu, nieodłączną częścią futbolu, tego z ogromną pasją, wydaje się być nienawiść do innego zespołu. Właśnie tak jest to najczęściej zbudowane.

Idealnie oddają to Liverpool i Everton, które wręcz kochają to, jak bardzo się nienawidzą. Brzmi to absurdalnie, ale takie są fakty. Fani Evertonu zaprezentowali to właśnie na Tottenham Hotspur Stadium.

„Przegraliście sezon na Goodison Park” – śpiewali kibice „The Toffees”, zdecydowanie bardziej skupieni na tym, że Liverpool nie zdobywa tytułu, niż na grze swoich pupili. Odnosili się do meczu zakończonego wynikiem 0:0. Ostatnim, którego Liverpool w lidze nie wygrał.

Jakby tego było mało, w trakcie niedzielnego spotkania zamiast wspierać swoich, fani skandowali w kierunku Tottenhamu: „Wygracie Puchar! Wygracie Puchar!”, nawiązując do zbliżającego się finału Ligi Mistrzów.

Nie lubimy, kiedy w kierunku innych klubów lecą wulgaryzmy, ale tu ich na szczęście nie było. Kibice skupili się na czystej, prześmiewczej nienawiści, która – czy tego chcemy, czy nie – jest solą piłki nożnej. Domyślamy się, za kogo bohaterowie powyższego nagrania będą trzymać kciuki 1 czerwca…

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!