Liverpoolem zgodnie z planem rozpoczął nowy sezon. „The Reds” wygrali dwa ligowe mecze oraz sięgnęli po Superpuchar Europy. Czy wszyscy zawodnicy ekipy z Anfield mają powody do zadowolenia? Niekoniecznie. Xherdan Shaqiri dał do zrozumienia, iż może opuścić triumfatora Ligi Mistrzów.
W samych superlatywach komentowano transfer Szwajcara rok temu. Liverpool sięgnął po piłkarza Stoke City płacąc „Garncarzom” 15 milionów euro. Jak na rynkowe standardy była to bardzo rozsądna kwota. Shaqiri po przenosinach do nowego klubu otrzymał konkretną rolę. Szwajcar był zmiennikiem. Potwierdzają to statystyki. Xherdan rozegrał 24 spotkania w Premier League, spędzając na murawie nieco ponad tysiąc minut.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
Trzeba jednak przyznać, że występy 27-latka często były pozytywnie komentowane przez ekspertów. Mimo braku regularnej gry w wyjściowej jedenastce, Shaqiri łącznie zdobył sześć bramek oraz zaliczył pięć asyst. Nie jest to co prawda wynik zachwycający, jednakże nikt nie miał większych pretensji do postawy zawodnika.
Mimo meczu o Superpuchar oraz dwóch spotkań w Premier League, Shaqiri jak na razie nie pojawił się na murawie w koszulce „The Reds”. Co prawda 27-latek zagrał w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty (wszedł na murawę w 79, minucie meczu), jednakże ta rywalizacja traktowana jest jako nieoficjalny początek sezonu.
Obecna sytuacja z pewnością nie podoba się samemu zawodnikowi. Shaqiri dał do zrozumienia w rozmowie z mediami, iż jego sytuacja musi być jasna – Jestem rozczarowany z powodu całkowitego braku gry. Nikt nie lubi siedzieć na ławce. To oczywiste, że chcę otrzymywać więcej czasu. Muszę dokładnie przeanalizować sytuację i znaleźć rozwiązanie.
Można być przekonanym, że Juergen Klopp nie chce tracić szwajcarskiego piłkarza. Liverpool nie ma bowiem wielkiego bogactwa na ławce rezerwowych. Ewentualna utrata gracza byłaby dla „The Reds” bardzo dotkliwa w kontekście całego sezonu.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!