Wrześniowa przerwa reprezentacyjna jest pełna niespodzianek. Największą sensację sprawili jednak greccy piłkarze, a dokładniej ich rywale, zawodnicy z Liechtensteinu, którzy zdołali wywieźć jeden punkt z Aten. Sytuacja mistrzów Europy z 2004 roku w eliminacjach jest bardzo niepokojąca.
Grecy kwalifikacje do EURO 2020 rozpoczęli zgodnie z planem, wygrywając 2-0 na wyjeździe ze wspomnianym już wcześniej Liechtensteinem. Był to jednak rezultat, który wręcz oczekiwano od piłkarzy Angelosa Anastasiadisa (ówczesnego selekcjonera). Opisywane zwycięstwo z najsłabszą drużyną z grupy J było jedyną trzypunktową zdobyczą Grecji w eliminacjach.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
Na sześć spotkań, prócz wygranego meczu z Liechtensteinem przypadają jeszcze dwa remisy oraz trzy porażki. Tym samym reprezentacja Grecji okupuje obecnie piąte miejsce w grupie z nikłymi szansami na awans do EURO. Strata do drugiej Finlandii wynosi już bowiem siedem punktów. Dodatkowo Grecy mają przed sobą jeszcze jeden mecz z kadrą Włoch. Przy aktualnej dyspozycji, inny rezultat niż triumf reprezentacji z Półwyspu Apenińskiego nie wchodzi w grę.
Trudną sytuację w grupie Grecja sprokurowała sobie na własne życzenie. Mistrzowie Europy z 2004 roku przegrali m.in na własnym obiekcie z niżej notowaną Armenią 2-3, znacząco przeważając w całym spotkaniu, utrzymując się dłużej przy piłce oraz stwarzając sobie więcej sytuacji bramkowych.
Grecy nie zdołali także skorzystać z dobrej sytuacji w Bośni i Hercegowinie. W trakcie meczu obu reprezentacji, Pjanic przy rezultacie 2-1 dla gospodarzy otrzymał czerwoną kartkę w 65. minucie starcia. Grekom udało się jedynie doprowadzić do remisu za sprawą Kolovosa pod koniec spotkania. Był to szczęśliwy rezultat dla Bośniaków, gdyż Grecja zdominowała całą drugą połowę spotkania.
Największym powodem do wstydu jest jednak wspomniany niedzielny remis z Liechtensteinem na własnym obiekcie. Od 33. minuty Grecy prowadzili za sprawą bramki Masourasa. Przez całą rywalizację gospodarze przeważali, kreując sobie kilka sytuacji. Rezultat meczu na tablicy wyników nie ulegał jednak zmianie, co wykorzystali zawodnicy z Liechtensteinu doprowadzając do remisu w 85. minucie.
Mimo kompromitacji, grecki związek raczej nie wyciągnie konsekwencje z słabych wyników reprezentacji. Obecnym selekcjonerem kadry jest John van 't Schip, holenderski trener, który prowadzi greckich piłkarzy od ostatniego dnia lipca tego roku. Zwolnienie selekcjonera po dwóch spotkaniach tylko pogłębiłoby ogromny już kryzys.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!