Patrząc na obecny sezon PSG, można odnieść wrażenie, że przygoda Edinsona Cavaniego z paryską ekipą powoli dobiega końca. 32-latek pełni obecnie rolę rezerwowego w zespole mistrza Francji. Mając na uwadze plany klubu w kontekście definitywnego transferu Icardiego, doświadczony piłkarz zapewne będzie zmuszony do poszukania nowej drużyny. Co ciekawe, spore plany odnośnie do zawodnika ma Los Angeles Galaxy!
Osiem spotkań, dwie bramki i 419 minut spędzonych na boisku – tak prezentują się statystyki Edinsona Cavaniego w obecnym sezonie. 32-latek na początku kampanii był pierwszym wyborem Thomasa Tuchela. W rywalizacji z Tuluzą, piłkarz doznał jednak kontuzji biodra, która wykluczyła go z gry do października.
Od kilku tygodni bardzo dobrze radzi sobie w zespole Mauro Icardi. Nic dziwnego, że Argentyńczyk jest obecnie pierwszym wyborem trenera PSG, natomiast Edinson Cavani może liczyć przede wszystkim na wejścia z ławki. Potwierdza to fakt, iż na cztery ostatnie występy Cavaniego, Urugwajczyk tylko raz znalazł się w pierwszym składzie swojego zespołu.
O możliwym transferze Edinsona media spekulowały już w trakcie letniego okna transferowego. 32-latek był m.in. wymieniany jako następca Griezmanna w Atletico. Do żadnej transakcji jednak nie doszło, więc Cavani rozpoczął już siódmy sezon w barwach PSG.
Wydaje się jednak, iż przeprowadzka napastnika do nowej ekipy jest kwestią czasu. Jak informuje bowiem Nicolo Schira, przedstawiciele Los Angeles Galaxy poważnie rozważają kandydaturę Urugwajczyka jako następcę Zlatana Ibrahimovicia w swojej drużynie. Szwed nie przedłużył umowy z klubem, więc opuścił MLS.
Jeśli wierzyć doniesieniom wspomnianego dziennikarza, Edinson Cavani w Los Angeles może liczyć na zarobki rzędu 7 milionów za sezon, natomiast kontrakt 32-latka obowiązywałby do końca grudnia 2021 roku. O napastnika zamierzają powalczyć także dwie inne ekipy – Inter Miami oraz wspomniane Atletico Madryt.