Wiele pozytywnych słów kierowali kibice i eksperci w kierunku Wolverhampton podczas kampanii 2018/2019. Zespół zajął ostatecznie 7 miejsce w lidze, ustępując miejsca tylko topowym ekipom. Po przeciętnym starcie w trwających rozgrywkach, „Wilki” znów spisują się bardzo dobrze!
Początek ligowych zmagań nie wskazywał na taki rozwój wydarzeń. Zawodnicy Nuno Espirito Santo w sześciu pierwszych kolejkach zgromadzili raptem cztery punkty. Słabszą formę Wolverhampton tłumaczono grą w europejskich rozgrywkach. Klub z Molineux Stadium zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Europy. Biorąc pod uwagę dość wąską kadrę „Wilków” i ogólną niechęć szkoleniowca zespołu do rotacji w składzie, problemy drużyny nie były ogromnym zaskoczeniem.
Drużyna wyszła na prostą pod koniec września. Pierwszy triumf w Premier League gracze Wolverhampton zanotowali w 7. kolejce, wygrywając 2-0 na własnym obiekcie z Watfordem. Następnie przyszedł czas na niespodziewane zwycięstwo w starciu z Manchesterem City na Etihad Stadium. Po rywalizacji z mistrzem Anglii „Wilki” zanotowały trzy remisy z rzędu (w tym jeden z Arsenalem).
Bardzo dobre wyniki piłkarze z Molineux Stadium notują od starcia z Aston Villą, które miało miejsce 10 listopada. Wystarczy bowiem powiedzieć, że na dwanaście możliwych punktów do zdobycia, gracze Wolverhampton uzyskali dziesięć oczek. Pozytywne rezultaty pozwoliły oczywiście przesunąć się drużynie w tabeli. Na ten moment zespół zajmuje 5. miejsce w lidze ze stratą sześciu punktów do czwartej Chelsea.
Imponuje także seria klubu bez porażki. „Wilki” są niepokonane w lidze od spotkania z Crystal Palace (22 września). Tym samym zespół ma już za sobą dziesięć meczów, których zdobywał chociażby jeden punkt.