Niechciany przez Mourinho trafi do zespołu Guardioli?

Jose Mourinho i Pep Guardiola
Jose Mourinho i Pep Guardiola

Pep Guardiola doskonale zdaje sobie sprawę, że walka o tytuł mistrza Anglii dawno została już zakończona. Mimo to Manchester City nadal zastanawia się, w jaki sposób zaplanować zimowe okienko. Za główny cel obiera się przede wszystkim pozycje środkowego obrońcy oraz pomocnika.

Po odejściu Vincenta Kompany’ego pod koniec ubiegłego sezonu „Obywatele” nie znaleźli żadnego następcy Belga. Przy poważnej kontuzji Aymeirca Laporte’a spowodowało to spory problem Guardioli, który był zdany na Johna Stonesa oraz Nicolasa Otamendiego. Szkoleniowiec próbował oczywiście przeróżnych rozwiązań takich jak wystawianie Fernandinho w centrum defensywy czy nawet Rodriego.

Według informacji „The Athletic”, taka sytuacja nie potrwa jeszcze zbyt długo. City ma bowiem co najmniej pięć opcji na pozycje lewostronnego środkowego obrońcy. Wśród graczy, których obserwują jest między innymi Milan Skriniar oraz Mykoła Matwijenko z Szachtaru Donieck. 24-letni defensor Interu podpisał w zeszłym roku nową umowę do czerwca 2023 roku, więc jego transfer na pewno wymagałby pobicia klubowego rekordu przez City. O wiele tańszą alternatywą byłby oczywiście Ukrainiec.

Skąd w ogóle pomysł na transfer Matwijenko? Otóż Pep Guardiola uważnie oceniał grę 23-latka podczas starć w fazie grupowej Ligi Mistrzów. City obserwuje także Nathana Ake oraz Caglara Soyuncu, ale na pierwszego chrapkę ma Chelsea (Londyńczycy posiadają klauzule wykupu w wysokości 40 milionów funtów), zaś drugi byłby trudny do wyciągnięcia z King Power Stadium.

Co ciekawe David Ornstein informuje także, że Guardiola zainteresował się… Harrym Winksem. Anglik u Jose Mourinho rozegrał jedynie 5 w podstawowym składzie pomimo problemów Portugalczyka w środku pola. W ostatnim spotkaniu przeciwko Middlesbrough Anglik został zmieniony już w 58 minucie po bezbarwnej grze i kontuzji. Taką sytuacje chce wykorzystać Guardiola, który jest entuzjastą talentu pomocnika. Winks znajduje się także na radarze Manchesteru United, który byłby skłonny dokonać zakupu piłkarza jeszcze w styczniu.

Winks oczywiście chciałby zostać w „Spurs”, ale jego forma notuje spory regres, podobnie zresztą jak całej drużyna. Po chwilowym odrodzeniu, Tottenham w ostatnich pięciu meczach zanotował dwie porażki i jeden remis z ostatnią drużyną w tabeli Premier League. Wczoraj nie udało im się pokonać zespołu z Championship, a Winks kompletnie nie poradził sobie z grą bez defensywnego pomocnika. Reprezentant Anglii popełnił sporo błędów w defensywie i jego gra bez typowego zabezpieczenia w postaci Diera czy Sissoko wygląda blado.