Przez większość zimowego okna transferowego, przedstawiciele Atletico Madryt próbowali sprowadzić do klubu Edinsona Cavaniego. Najprawdopodobniej transakcja związana z Urugwajczykiem spaliła na panewce. Klub ze stolicy Hiszpanii wzmocnił jednak ofensywę. Do „Los Rojiblancos” powrócił bowiem Yannick Carrasco.
Już pół roku temu, Belg wyrażał chęć opuszczenia ligi chińskiej. Żaden z zespołów nie zamierzał spełniać żądań za 26-latka, dlatego ofensywny gracz kontynuował swoją przygodę w Super League. Carrasco z pewnością przez cały czas nie odrzucał myśli powrotu do Europy.
W końcu piłkarz się doczekał. Początkowo przypuszczano, iż Yannick może zawitać do Premier League. Zainteresowanie ofensywnym graczem wykazywało Crystal Palace, jednakże angielska ekipa najwidoczniej nie była tak zdeterminowana, jak… Atletico Madryt.
To właśnie były klub Belga postarał się o zrealizowanie transakcji. Yannick Carrasco zameldował się już w Hiszpanii, zaliczając nawet trening z zespołem.
?CARRASCO entrena con el Atleti?
La operación NO está CERRADA todavía pero el belga tiene permiso del Dalian Yifang para entrenar con el Atleti.@deportescope @tjcope @partidazocope pic.twitter.com/j6gDfyYedW
— Andrea Peláez Marzo (@Andrea_Pelaez_) January 31, 2020
Do Atletico, Carrasco wrócił na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Obecny zespół 26-latka, czyli drużyna DL Yifang ma opłacać część wysokiego wynagrodzenia zawodnika. Wybór Belga może nieco zaskakiwać kibiców „Los Rojiblancos”. Zarząd przez kilka tygodni próbował sprowadzić typowego napastnika, tymczasem do zespołu przychodzi gracz o zupełnie innej charakterystyce.