Erling Haaland przyćmił wielkie gwiazdy. Borussia wygrywa z PSG!

Trudno było nie ekscytować się nadchodzącą rywalizacją BVB z PSG. Obie ekipy od lat preferują ofensywny styl gry, a w tym sezonie jest to aż nadto widoczne. Spodziewaliśmy się, że w pierwszym meczu tych drużyn zobaczymy grad bramek. Po pierwszej połowie zakończonej bez goli, kibice mogli czuć się zawiedzeni. Zawodnicy wynagrodzili nam to w drugiej części spotkania. 

Zdecydowanie bardziej zmotywowani wyszli na to spotkanie gospodarze. Gracze Borussii próbowali stworzyć sobie okazje, która otworzy drogę do bramki Keylora Navasa. Niestety, nieskutecznie. Jedną z lepszych szans w pierwszej połowie miał Jadon Sancho. Strzał Anglika powstrzymał jednak bramkarz PSG. Poza uderzeniem, Sancho był bardzo aktywny na murawie i śmiało można powiedzieć, że w pierwszej części rywalizacji zaprezentował się najlepiej ze wszystkich graczy przebywających na boisku.

Jak w pierwszej połowie zaprezentowali się gracze PSG? Prócz strzału Neymara z rzutu wolnego, goście nie potrafili stworzyć sobie dobrej okazji. Konsekwentnie gracze Borussii wybijali rywali z rytmu, dokonując przewinień w bardzo rozsądny sposób. Podopieczni Tuchela nie potrafili wskoczyć na odpowiednie obroty, oddając tym samym pole przeciwnikom.

Początek drugiej części spotkania niespecjalnie różnił się od pierwszej połowy. Borussia z impetem rozpoczęła grę po gwizdku sędziego, jednakże wszelkie próby gospodarzy kończyły się fiaskiem. Pewną frustrację u Neymara mogliśmy zauważyć w 60. minucie spotkania. Brazylijczyk uderzył bowiem łokciem Axela Witsela, co zauważył arbiter meczu. Sędzia wlepił gwieździe PSG żółty kartonik.

Swoją pierwszą, dobrą okazję w tym spotkaniu Kylian Mbappe otrzymał w 66.minucie. Francuza w polu karnym podaniem obsłużył Neymar, jednakże Kylian strzelił prosto w golkipera BVB.

Przełom

Konsekwencja Borussii przez cały mecz przyniosła efekt w 69. minucie starcia. Po zamieszaniu w polu karnym PSG do piłki dopadł Erling Haaland, który umieścił futbolówkę w siatce.

Po straconej bramce, podopieczni Thomasa Tuchela rzucili się do ataku, wyrównując już w 75. minucie rywalizacji. Świetną akcją popisał się Kylian Mbappe, dogrywając precyzyjną piłkę do Neymara. Brazylijczyk wiedział co zrobić z futbolówką i bezproblemowo zdobył gola.

Długo remisem zawodnicy PSG się nie nacieszyli. Erling Haaland ponownie dał o sobie znać, tym razem wykonując genialne uderzenie zza pola karnego. Navas nie miał żadnych szans przy strzale Norwega.

Stan meczu po raz kolejny mógł wyrównać Neymar. Brazylijczyk w 81. minucie trafił jednak w słupek Borussii, nie wykorzystując tym samym dogodnej sytuacji.

Do końca spotkania nie obejrzeliśmy bramek. Dortmundczycy wyjadą do Paryża z zaliczką. Patrząc jednak na wynik, śmiało można powiedzieć, że kwestia awansu jest sprawą otwartą. Z pewnością nie można skreślać żadnej z drużyn.