Wiele lig na świecie jest zawieszanych. Z tego też powodu, sympatycy futbolu mogą skupić się na rozgrywkach, która na co dzień nie są ich obiektem zainteresowań. Dość nietypowe spotkanie obserwowaliśmy w Copa Libertadores. Arbiter tego meczu pokazał łącznie osiem czerwonych kartek.
Rywalizacja Gremio z Internacional oraz potyczka Racing Club z peruwiańską Lima mogły zwróć szczególną uwagę z wielu powodów. Główny z nich to fakt, iż zmagania w Copa Libertadores zostały zawieszone, więc wspomniane rywalizacje są ostatnimi meczami, jakie mogli oglądać kibice. Przynajmniej na jakiś czas.
Spotkanie Gremio z Internacional wzbudzało dodatkowe emocje, gdyż obie ekipy mają siedzibę w tym samym brazylijskim mieście. Mowa o Porto Alegre. Mogliśmy zatem przypuszczać, że zawodnicy zademonstrują w trakcie meczu mnóstwo walki.
Takiego rozwoju wydarzeń raczej nikt się jednak nie spodziewał. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, na boisku obserwowaliśmy prawdziwą bójkę, w której uczestniczyli nie tylko zawodnicy z murawy, ale również rezerwowi czy sztab szkoleniowy.
Arbiter nie miał większych szans, by zapanować nad takim chaosem. Sędzia próbował ocenić całą sytuację, pokazując ostatecznie osiem czerwonych kartek, po cztery na drużynę. Dodatkowo w trakcie meczu arbiter wyciągnął również sześć żółtych kartoników.
Bramek w spotkaniu nie doświadczyliśmy. Mecz zakończył się rezultatem 0-0. Tym samym oba zespoły mają na swoich kontach po cztery punkty w Copa Libertadores.