Z powodu koronawirusa pod znakiem zapytania stanęła kwestia rozstrzygnięcia mistrzostwa Premier League. Wydaje się jednak, że nawet w momencie, gdy sezon nie zostanie dograny, „The Reds” otrzymają puchar. Tego wydarzenia powoli nie może doczekać się Virgil van Dijk. Rywale w końcu przestaną wytykać ekipie Kloppa lata bez mistrzostwa.
Obecna sytuacja umożliwia krytykom Liverpoolu kreowanie kolejnych uszczypliwości w kierunku tej drużyny. Istnieje bowiem pewne prawdopodobieństwo, że sezon w Anglii zostanie anulowany. Tym samym triumfator Ligi Mistrzów z ubiegłego sezonu nie otrzymałby pucharu za mistrzostwo. Zwycięstwo „The Reds” w lidze wydawało się tylko kwestią czasu. Przewaga zespołu nad drugim Manchesterem City jest bowiem ogromna.
Virgil van Dijk liczy na to, że puchar trafi do rąk jego zespołu. Taki moment pozwoli zakończyć złośliwe komentarze – Zdajemy sobie sprawę z obecnej sytuacji. Minęło sporo czasu, odkąd Liverpool wygrał ligę. Kibice innych zespołów zawsze o tym mówią. Mistrzostwo jest czymś, co staramy się osiągnąć. Cały czas gramy o trofea. W zeszłym roku wygraliśmy Ligę Mistrzów. Byliśmy także bliscy sięgnięcia po puchar Premier League.
Każdy ma prawo do swojej opinii. Dyskusje na temat braku naszego mistrzostwa przez wiele lat specjalnie nas nie bolą. Staram się dawać z siebie wszystko, każdego dnia. Inni ludzie z innych klubów nam nie przeszkadzają. Będzie jednak miło ich wszystkich uciszyć – zakończył defensor „The Reds”.